Hajto o Hurkaczu: Za dużo niewymuszonych błędów. Nie wykorzystał słabego bekhendu Berrettiniego
W sobotnim programie "Cafe Euro" Tomasz Hajto ocenił występ Huberta Hurkacza w półfinałowym meczu z Matteo Berrettinim. - Popełnił za dużo niewymuszonych błędów. Nie wykorzystał słabego bekhendu Berrettiniego - stwierdził ekspert Polsatu Sport.
Marcin Feddek: Hubert Hurkacz przegrał mecz półfinałowy z Matteo Berrettinim. Jaka jest diagnoza porażki Polaka?
Tomasz Hajto: Oglądałem ten mecz z Michałem Przysiężnym, który rozmawiał z Hurkaczem dzień przed meczem. Diagnoza była taka, że Berrettini to topowy zawodnik, ale jego bekhend nie jest dobry, a Hurkacz nie wykorzystał tego. Z kolei forhend Berrettiniego jest świetny. Szkoda Polaka, bo w trzecim secie grał konsekwentnie na bekhend i tego seta wygrał. Wydawało się, że to go zbuduje, bo prowadził w pierwszym secie 3:2, a przegrał 3:6, a drugiego seta przegrał 0:6. Popełnił za dużo niewymuszonych błędów.
ZOBACZ TAKŻE: Berrettini za mocny dla Hurkacza. Finał nie dla Polaka
Rozmawiałem z Dawidem Celtem po meczu i mówił, że Berrettiniemu nie jest łatwo grać na bekhend, bo piłki jak rakiety fruwają po całym korcie. Polak nie był faworytem, choć doszedł do półfinału. Hurkacz miał w drugim gemie problemy, ale wygrał go. Jak zaczynał wychodzić serwis któremuś z zawodników, to ciężko było przeciwnikowi cokolwiek z tym zrobić. Uważam, że Polak miał szansę ograć Berrettiniego, mimo tego, że ten był lepszy. Włoch na kortach trawiastych jest w zasięgu Hurkacza.
W załączonym materiale wideo wypowiedź Tomasza Hajty na temat występu Huberta Hurkacza w półfinale Wimbledonu.
Przejdź na Polsatsport.pl