Jerzy Janowicz: Mecz z Federerem to było najgorsze, co mogło przytrafić się Hurkaczowi
Jerzy Janowicz w 2013 roku jako pierwszy polski tenisista dotarł do półfinału wielkoszlemowej rywalizacji. W rozmowie z Justyną Kostyrą wypowiedział się na temat gry Huberta Hurkacza w meczu z Rogerem Federerem. - Mecz ze Szwajcarem to było najgorsze, co mogło przytrafić się Polakowi - twierdzi Janowicz o półfinałowym spotkaniu, którym Hurkacz zakończył przygodę z tegorocznym Wimbledonem.
Justyna Kostyra: Co możesz powiedzieć o meczu Huberta Hurkacza z Rogerem Federerem? Co się czuje, gdy wychodzi się na mecz półfinałowy Wimbledonu?
Jerzy Janowicz: Porównując mecz półfinałowy Hurkacza z Federerem z tym, który ja rozegrałem z Andym Murrayem, to mój mecz był trochę inny. Murray w Wielkiej Brytanii jest hołubiony, wynoszony na piedestał. Gdy z nim grałem, to cały stadion był przeciwko mnie. Po meczu Hurkacza z Federerem mówiło się, że nie ma już z kim przegrać. Moim zdaniem mecz z Federerem to było najgorsze, co mogło się Polakowi przytrafić. Media dawały informację, że jeśli pokonał Federera, to pokona każdego. Widać było, że to spotkanie go uśpiło i pierwsze dwa sety z Berrettinim przespał.
ZOBACZ TAKŻE: "Włoska niedziela z Hubertem Hurkaczem w tle"
Moim zdaniem pod względem poziomu to lepiej wyglądał mecz z Miedwiediewem. Tam Polak musiał grać dobrze. W meczu z Federerem tego nie było, bo Szwajcar był cieniem samego siebie. Szkoda, ale półfinał to i tak bardzo dobry wynik.
Czego spodziewasz się po finale?
Berrettini to bardzo ciężki przeciwnik. Nawet w meczu z Hurkaczem w półfinale pokazał, że to zawodnik ofensywny, szukający bardzo agresywnej gry. Jeżeli zagra podobnie jak z Hurkaczem, to ma szansę na zwycięstwo. Djokovic to "tenisowy zwierzak", terminator i nigdy z nim nie jest łatwo. Sam się o tym przekonałem po występie na US Open. Berrettini to zawodnik, który nie boi się gry i jeżeli agresywny tenis będzie mu towarzyszył w meczu finałowym, to ma szansę na zwycięstwo.
W załączonym materiale wideo rozmowa z Jerzym Janowiczem.
Przejdź na Polsatsport.pl