Zbigniew Boniek zdradził swoje trzy marzenia. "Co z tego wyjdzie?"
W niedzielne popołudnie oraz wieczór czeka nas moc sportowych emocji z finałem Wimbledonu oraz piłkarskiego Euro na czele. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek zdradził jakie marzenia towarzyszą mu na ten dzień.
W finale Wimbledonu Matteo Berrettini zmierzy się z Novakiem Djokoviciem. Boniek mocno trzyma kciuki za Włocha nie tylko dlatego, że pochodzi z bliskiego jego sercu kraju, ale również dlatego, że jego trenerem jest zięć Bońka.
Zobacz także: Bożydar Iwanow: Dobry futbol zawsze się obroni? Dla kogo będzie to radosny wieczór?
Wieczorem czeka nas decydujące starcie na Euro 2020. W nim reprezentacja Italii zmierzy się z Anglią. Z wiadomych względów prezes PZPN będzie kibicował ekipie z Półwyspu Apenińskiego.
Kibic Boniek ma dzisiaj trzy marzenia - Berrettini🎾🇮🇹
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) July 11, 2021
-@zmarzlik95 🏍🏍
- 🇮🇹⚽️🇮🇹
Co z tego wyjdzie? 🙏🎾🏍⚽️
Boniek na Twitterze zdradził jeszcze jedno swoje marzenie dotyczące niedzielnych zmagań sportowych. Otóż punktualnie o godz. 17:30 w Lesznie rozpocznie się finał Indywidualnych Mistrzostw Polski na żużlu, w którym udział weźmie m.in. dwukrotny indywidualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik. To właśnie jego będzie wspierał Boniek. Co warto podkreślić, żużlowiec Moje Bermudy Stali Gorzów, mimo posiadania w swoim dorobku dwóch tytułów mistrza globu oraz nagrody dla najlepszego sportowca w kraju, nie ma w swojej kolekcji złotego medalu w rywalizacji o prymat w Polsce. Do tej pory trzykrotnie plasował się na drugim miejscu.
Przejdź na Polsatsport.pl