Euro 2020: "To był turniej wielkich trenerów"
- Był to turniej pięknie grających drużyn, ale przede wszystkim zapamiętamy to Euro przez pryzmat wielkich trenerów i ich strategii. Pojawiało się stwierdzenie, że w dzisiejszym futbolu wszystko zależy od piłkarzy, ale sądzę, że te mistrzostwa Europy zadały kłam tej tezie – powiedział w Cafe Euro Bożydar Iwanow.
Euro 2020 już za nami, dlatego przyszedł czas podsumowań, których nie z zabrakło w ostatnim wydaniu Cafe Euro. W obliczu tylu zaciętych spotkań, w których dochodziło do dogrywek i rzutów karnych, na specjalne uznanie zasłużyli trenerzy. To właśnie decyzje szkoleniowców w trakcie tego turnieju zmieniały przebieg spotkań.
- Wszystko, co się dzieje w futbolu i wszystkie zmiany, które widzimy to zasługa trenerów. To trenerzy tworzą nowych graczy, odnajdują nowe systemy gry, budują nowe taktyki ustawienia. Oni także wyznaczają piłkarzy do rzutów karnych. Dopiero później dochodzi wielkość piłkarzy i ich realizacja zadań z tym, co potrafią dodać od siebie. To właśnie ta symbioza daje nam takie spotkania, jak finał w niedzielę – podkreślił Jerzy Engel.
- Pięknie jest się różnić, ale tym razem zgadzam się z tą tezą. To trenerzy odegrali kluczową rolę na tym turnieju. I to nie szkoleniowcy, którzy byli pięknie ubrani i opowiadali o tym, jak pięknie będą grać, tylko którzy potrafili to przełożyć na swoje drużyny – powiedział Maciej Kruk.
- Patrząc na zespoły w niedzielnym spotkaniu, to drużyna Italii była lepiej przygotowana do zarządzania kryzysem. Na początku Anglicy zaczęli świetnie, ale to Włosi sobie lepiej poradzili z tą sytuacją. To Włosi nas zachwycili od początku atrakcyjnym futbolem. Mieli swoje mecze kryzysowe na drodze do finału, ale potrafili odpowiedzieć. Ten turniej pokazał, że na dłuższej przestrzeni, można stworzyć drużynę, która jest w stanie sobie poradzić w wielu systemach i trudnych momentach w trakcie gry – dodał.
