KGHM Polska Miedź przyznała stypendia sportowcom. "To dodaje wiatru w żagle"
Prezes KGHM Polska Miedź: Program stypendialny pozwala nam wspierać sportowców, którzy są w stanie odnosić wielkie sukcesy
Paweł Czyżyk: Kwota stypendium jest dla mnie "wiatrem w żagle"
Radosław Kawęcki: Na igrzyskach w Tokio chciałbym pobić swój rekord życiowy
Fiodor Łapin: Umiejętności Pawła Czyżyka znacznie przekraczają jego potencjał medialny
KGHM Polska Miedź S.A. przyznała stypendia dla 23 polskich sportowców w ramach tegorocznej edycji programu „Miedziane Rywalizacje”. Laureaci zostali wybrani przy współpracy z Ministerstwem Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Wśród wyróżnionych sportowców znalazł się m.in. pięściarz Polsat Boxing Promotions Paweł Czyżyk.
Sportowi stypendyści KGHM odebrali symboliczne czeki z rąk Marcina Chludzińskiego, Prezesa Zarządu KGHM Polska Miedź S.A. Z 23-osobowej grupy, aż 17 sportowców wyjedzie lub wyjechało już na zawody do Tokio. O szczegółach programu opowiedział prezes spółki.
- Dla nas jest to przede wszystkim możliwość wsparcia sportowców, którzy mają szanse i osiągają sukcesy. KGHM działa w Polsce w bardzo określonej przestrzeni na Dolnym Śląsk, zarabiamy i generujemy EBITDA, więc dzielimy się też tym co jesteśmy w stanie wytworzyć. Sport jest dziedziną, która dostarcza nam sporo emocji, ale także dumy, więc cieszymy się, że sportowcy mogą spokojnie przygotowywać się do takich wydarzeń jak igrzyska olimpijskie w Tokio, gdzie mamy kilku stypendystów, którzy wystąpią w Japonii. Niektórzy się szykują do sportów zimowych i Pekinu. Osobiście mam dużą satysfakcję czytając o nich i oglądając ich występy, a myślę, że wielu Polaków razem z nimi te zwycięstwa celebruje - powiedział Marcin Chludziński, prezes zarządu KGHM Polska Miedź S.A.
Jak podkreśla prezes KGHM Polska Miedź S.A., program jest skierowany przede wszystkim do przedstawicieli mniej medialnych dyscyplin sportu.
- Program stypendialny budowaliśmy jeszcze w 2019 roku, bo był to pierwszy program z Ministerstwem Sportu, a koncepcja była taka, aby były dyscypliny, które trudno sfinansować. Mówimy o wioślarstwie, strzelectwie, sportach siłowych, boksie czy łyżwiarstwie szybkim. To nie są dyscypliny z pierwszych stron gazet, a aby robić coś dobrze trzeba się na tym skupić. To wsparcie miało dać tym ludziom możliwość spokojne przygotowania się i pracy, w tych obszarach, gdzie nie zawsze jest dużo sponsorów, którzy chcą pomagać i wspierać takie dyscypliny - dodał Chludziński.
Radości z przyznanego stypendium nie ukrywał Paweł Czyżyk, pięściarz grupy Polsat Boxing Promotions, który pochodzi z Zagłębia Miedziowego.
- Kwota stypendium jest duża, to dla mnie wiatr w żagle. Daje mi spokój w głowie, bo sport zawodowy wiąże się z wydatkami. Nie muszę teraz myśleć czy starczy mi na coś. W poprzednich latach było widać, że pieniądze dają mi możliwości rozwoju, tak ten rok będzie dla mnie przełomem i sukcesem na dalsze lata. Chcę jak najbardziej postawić na boks i mam ku temu możliwości. Nic tylko boksować - powiedział Czyżyk.