Euro 2020: Tragedia w trakcie mistrzowskiej fety we Włoszech. Kibic nie żyje
Otwartym autobusem piłkarska reprezentacja Włoch przejechała w poniedziałek ulicami Rzymu wśród tysięcy wiwatujących ludzi. Tak uczczono zdobycie mistrzostwa Europy przez "Azzurrich" w niedzielę po wygranym meczu z Anglią. Podczas świętowania niestety doszło również do tragedii. W jednym z sycylijskich miast zginął włoski kibic.
W finale Euro 2020 drużyna Italii pokonała w rzutach karnych Anglię 3-2 (po dogrywce był remis 1:1). Po zwycięstwie nad "Synami Albionu" w Rzymie zapanowała ekstaza. Takich scen nie widziano we włoskiej stolicy od 2006 roku, gdy "Azzurri" zdobyli mistrzostwo świata na Mundialu w Niemczech.
Świętowano w całych Włoszech. Właśnie na największej włoskiej wyspie, na Sycylii, w mieście Caltagirone, doszło do tragedii. Jak wynika z informacji podanych przez tamtejszą policję, 22-letni mężczyzna zginął w wypadku samochodowym, gdy spieszył się do centrum miasta, aby wziąć udział w mistrzowskiej fecie.
ZOBACZ TAKŻE: Trener Anglików zabrał głos po porażce w finale Euro 2020
Natomiast w Mediolanie 15 osób odniosło obrażenia podczas hucznego świętowania w centrum miasta. Jedna z poszkodowanych osób straciła trzy palce u ręki w wyniku niekontrolowanego wybuch fajerwerków.
W innych włoskich miastach także trwało świętowanie po wygraniu przez piłkarzy Roberto Manciniego Euro 2020. Na szczęście, jak na razie nie ma oficjalnych informacji dotyczących wypadków podczas zorganizowanej zabawy.
Przejdź na Polsatsport.pl