Potężny skandal w Realu Madryt. Prezes Florentino Perez obrażał klubowe legendy!
Hiszpański dziennik "El Confidencial" opublikował nieznane wcześniej nagrania prezesa Realu Madryt Florentino Pereza. Szef "Królewskich" miał obrażać legendy madryckiego zespołu - Ikera Casillasa i Raula Gonzaleza nazywając ich "największymi oszustwami w historii klubu".
W kwietniu Florentino Perez rozpoczął kolejną kadencję na stanowisku prezesa Realu Madryt, która potrwa do 2025 roku. Hiszpan piastuje swój urząd od 2009 roku. Wrócił wówczas na swój fotel po trzyletniej przerwie.
Jednym z powodów, dla których Perez w 2006 roku odszedł z Realu był... Raul Gonzalez. Tak wynika z nagrań ujawnionych przez dziennik "El Confidencial", które pochodzą właśnie z 2006 roku.
ZOBACZ TAKŻE: Rafał Gikiewicz na dłużej w Augsburgu
Opublikowane wypowiedzi Pereza mogą zaskoczyć wielu fanów Realu Madryt. Prezes uderza w nim bowiem w klubowe legendy, zwłaszcza w Raula oraz Ikera Casillasa.
Skandal w Realu Madryt. Ujawniono nagrania rozmów Florentino Pereza
- Casillas nie jest bramkarzem na standardy Realu Madryt i nigdy nim nie był. Co mogę powiedzieć? Był naszą dużą pomyłką. Problemem jest to, że ludzie go kochają i bronią go. Jest jednym z największych oszustw i przekrętów Realu, a drugim jest Raul - cytuje Pereza hiszpański dziennik.
"Casillas no tiene dos dedos de frente, yo le conozco perfectamente, es un tío muy corto y además se le nota cuando se lleva mejor o peor con su novia, está ausente, es un niño pequeño, es como un perrito faldero, es como un monigote, una cosa infantil" https://t.co/bBy6Lpy0cv pic.twitter.com/juG46StW5p
— El Confidencial (@elconfidencial) July 13, 2021
Raul został w wypowiedziach Pereza oskarżony o niszczenie imienia klubu. Prezes przyznał, że między innymi przez hiszpańskiego piłkarza opuścił klub w 2006 roku.
ZOBACZ TAKŻE: Najlepsza jedenastka turnieju EURO 2020
- On jest zły. Wierzy, że Real jest jego i wykorzystuje wszystko, co rozwinął, dla własnej korzyści - czytamy w jednej z wypowiedzi Pereza.
Prezes "Królewskich" opublikował oficjalny komunikat w tej sprawie. Przyznał, że jego wypowiedzi nagrał w tajemnicy Jose Antonio Abellan, który próbował sprzedać je od dłuższego czasu. Perez stwierdził także, że cytaty zostały wycięte z kontekstu i wyraził zdziwienie w związku z opublikowaniem ich po tak długim czasie. Jednocześnie zdradził, że powierzył sprawę prawnikom, którzy mają zdecydować o dalszych krokach.
Czytaj więcej na Sport Interia!
Przejdź na Polsatsport.pl