Jerzy Brzęczek gotowy podjąć nowe wyzwanie. Trener wskazał kierunek, który go interesuje
Były selekcjoner reprezentacji Polski - Jerzy Brzęczek od ponad pół roku pozostaje bez pracy. 50-letni szkoleniowiec nadal pobiera pensję z Polskiego Związku Piłki Nożnej, ale jest już gotowy, aby wrócić na ławkę trenerską. Brzęczek zdradził nawet kierunek, który go interesuje.
18 stycznia tego roku prezes PZPN Zbigniew Boniek ogłosił, że dotychczasowy selekcjoner reprezentacji Polski został zwolniony. Ta decyzja szefa PZPN-u wywołała wielkie zdziwienie samego zainteresowanego oraz opinii publicznej. Brzęczek miał ważny kontrakt do końca 2021 roku. Oznacza to, że mimo zwolnienia, były selekcjoner może liczyć na sowite zarobki z tytułu zerwania umowy.
Zobacz także: Euro 2020: UEFA zadowolona z pracy sędziów i VAR. "Turniej okazał się całkowitym sukcesem"
Portal WP SportoweFakty poinformował, że Brzęczkowi nudzi się na bezrobociu i chce wrócić do pracy. Doświadczony szkoleniowiec nie chce jednak pracować w polskiej Ekstraklasie. - Ma dość polskiego piekiełka po tym, co przeszedł jako opiekun drużyny narodowe - czytamy w artykule o Brzęczku, który liczy, że otrzyma ofertę pracy z austriackiej Bundesligi.
Austria jest doskonale znana Brzęczkowi. Jako piłkarz występował w tym kraju przez dwanaście lat z półtora roczną przerwą na grę w izraelskim Maccabi Hajfa. W Austrii reprezentował barwy kolejno: FC Tirol Innsbruck, Linzer ASK, SK Sturm Graz i FC Kärnten. Z klubem z Innsbrucka, do którego przechodził trzykrotnie, zdobył dwa mistrzostwa kraju.
Brzęczek jako trener prowadził Raków Częstochowa, Lechię Gdańsk, GKS Katowice, Wisłę Płock oraz reprezentację Polski. Drużynę narodową poprowadził w 24 meczach z czego 12 z nich wygrał. Pięć spotkań pod jego wodzą zakończyło się remisem, a siedem meczów Biało-Czerwoni przegrali.
Przejdź na Polsatsport.pl