Liga Mistrzów: Wzorowy porządek na Łazienkowskiej 3! Legia Warszawa pokazała szatnię gości po meczu z Bodo/Glimt

Piłka nożna
Liga Mistrzów: Wzorowy porządek na Łazienkowskiej 3! Legia Warszawa pokazała szatnię gości po meczu z Bodo/Glimt
fot. PAP
Na pierwszym planie trener Bodo/Glimt - Kjetil Knutsen.

Legia Warszawa w środę pokonała u siebie Bodo/Glimt 2:0 i awansowała do drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Po meczu drużyna przyjezdnych zachowała wzorowy porządek w szatni, za co otrzymała pochwałę od mistrzów Polski.

Podopieczni trenera Czesława Michniewicza zaczęli spotkanie cofnięci do obrony. Goście spokojnie rozgrywali piłkę, ale długo nie potrafili zagrozić bramce strzeżonej przez Artura Boruca. Naprawdę niebezpiecznie zrobiło się tylko raz. W 33. minucie po dośrodkowaniu, z pięciu metrów do siatki nie zdołał trafić Erik Botheim.

 

Zobacz także: Liga Mistrzów: Legia Warszawa pokonała Bodo/Glimt w pierwszej rundzie kwalifikacji

 

Ta sytuacja okazała się być pobudką dla gospodarzy. W 36. minucie pierwszą groźną okazje stworzyła Legia, ale Luqinhas posłał piłkę obok słupka. Brazylijczyk poprawił się pięć minut później, kiedy po indywidualnej akcji dał swojej drużynie prowadzenie.

Wejście "czeskiego" smoka

Po przerwie Legia kontrolowała wydarzenia na boisku, a goście blisko zdobycia bramki również byli tylko raz. W 69. minucie po dośrodkowaniu z rzutu różnego i główce jednego z zawodników norweskiej ekipy piłka trafiła w poprzeczkę.

 

W 83. minucie na boisku pojawił się drugi z legionistów, który brał udział w Euro - Czech Tomas Pekhart. Król strzelców ekstraklasy w poprzednim sezonie pokazał, że instynktu snajpera nie stracił. Wynik strzałem z bliska ustalił w doliczonym przez sędziego czasie gry.

Porządek po meczu

Piłkarze z Norwegii po zakończeniu spotkania, wykazali się prawdziwą klasą. Warszawski klub za pośrednictwem Twittera udostępnił zdjęcie szatni gości, która po ich opuszczeniu była niemal perfekcyjnie posprzątana. Zawodnicy Bodo/Glimt zostawili nienaganny porządek po wyjściu z szatni.

 

 

Przedstawiciele Legii docenili ten gest i pochwalili Norwegów za pośrednictwem mediów społecznościowych. - Taki porządek nasi przeciwnicy zostawili w szatni po meczu. Szacunek - napisali przedstawiciele mistrzów Polski oznaczając profil Bodo/Glimt.

Następny rywal z Estonii

Kolejnym rywalem Legii będzie estońska Flora Tallinn. Aby awansować do fazy grupowej LM Legia musi wyeliminować czterech przeciwników. Rywalizację z Florą zacznie już za tydzień w Warszawie. Estończycy w pierwszej rundzie okazali się lepsi od drużyny Hibernians z Malty.

 

Ostatni raz w fazie grupowej Ligi Mistrzów Legia grała w sezonie 2016/17.

A.J., Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie