Czesław Michniewicz przed Superpucharem: To trofeum do podniesienia i chcemy je wywalczyć
Trener piłkarzy Legii Czesław Michniewicz przyznał przed sobotnim meczem o Superpuchar Polski w Warszawie z Rakowem Częstochowa, że drużynie bardzo zależy na wywalczeniu tego trofeum. "Już dawno go nie zdobyliśmy, choć przecież okazji ku temu nie brakowało" - przypomniał.
Legioniści, mistrzowie Polski, dotychczas cztery razy wywalczyli Superpuchar, ale ostatni raz w 2008 roku, zaś przegrali 10-krotnie, m.in. w latach 2014-2018 i w 2020 roku.
Zobacz także: Pedro Vieira w Rakowie Częstochowa
Natomiast Raków - aktualny wicemistrz Polski i triumfator pucharu kraju - nigdy wcześniej nie występował w meczu o to trofeum.
- Zrobimy wszystko, żeby zagrać jak najlepiej. Dokonamy trochę zmian w składzie, ale oczekuję, że zespół zagra dobre zawody. Raków na pewno też będzie chciał zrobić sobie próbę generalną przed występami w europejskich pucharach, więc zapowiada się fajny mecz - powiedział trener Michniewicz podczas piątkowej konferencji.
Przypomniał, że Legia dawno już nie zdobyła Superpucharu, mimo wielu okazji.
- To trofeum do podniesienia i chcemy je wywalczyć, zwłaszcza że na Łazienkowskiej dawno go już nie było, choć przecież okazji ku temu nie brakowało. Rozmawiałem z zawodnikami, a ci chcą zagrać w możliwie najsilniejszym składzie, by móc powalczyć o to trofeum. Wiemy, że Raków zagra w optymalnym ustawieniu i wynik jest sprawą otwartą. To dobry zespół, graliśmy ze sobą niedawno i choć zwyciężyliśmy, to spotkanie było bardzo wyrównane - przypomniał trener Legii.
Szkoleniowiec zapowiedział, że w sobotę zabraknie doświadczonego Artura Jędrzejczyka.
- Artur musi odpocząć ze względu na ciągnący się za nim od kilku tygodni uraz mięśnia uda. Myślę jednak, że do poniedziałku wszystko będzie już dobrze i normalnie wejdzie w trening. Mateusz Hołownia miał lekkie dolegliwości okolic kości łonowej, nie zagra jutro także Bartosz Kapustka, który narzeka na drobny uraz - dodał Michniewicz.
Legioniści rozpoczęli obecny sezon bardzo udanie. W pierwszej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów dwukrotnie pokonali norweski Bodoe/Glimt - na wyjeździe 3:2, a w środowym rewanżu u siebie 2:0.
W ubiegłym roku mecz o Superpuchar Polski również odbył się na stadionie Legii. Trofeum wywalczyła Cracovia, która pokonała gospodarzy w rzutach karnych 5-4. Po 90 minutach nie było goli, dogrywki zgodnie z regulaminem nie rozgrywano.
Początek sobotniego spotkania na Łazienkowskiej o godz. 20. Sędzią głównym będzie Damian Sylwestrzak z Wrocławia.
Przejdź na Polsatsport.pl