UFC: Mateusz Gamrot z kolejnym bonusem!
UFC: Mateusz Gamrot - Jeremy Stephens. Skrót walki
Mateusz Gamrot: Dajcie mi kolejnego rywala! Chcę walczyć o pas
Mateusz Gamrot (19-1, 6 KO, 5 SUB) zanotował kolejny doskonały występ w UFC. W nocy z soboty na niedzielę Polak po zaledwie kilkudziesięciu sekundach walki pokonał przez poddanie Amerykanina Jeremy'ego Stephensa (28-19, 19 KO, 2 SUB). Postawę zawodnika Czerwonego Smoka nagrodzili organizatorzy wydarzenia.
To była trzecia walka w UFC dla popularnego "Gamera", którą zakończył w mgnieniu oka. Gamrot rozpoczął pojedynek w swoim stylu, a więc po zapaśniczemu złapał rywala za nogę i obalił go bez żadnych problemów. Jak się później okazało, Stephens nie był już w stanie podnieść się. Polak w banalny sposób wygiął rękę Amerykaninowi do tego stopnia, że ten chwilę później odklepał.
ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Gamrot po zwycięstwie w UFC: Chcę być mistrzem. Dajcie mi kolejnego rywala!
Postawę Gamrota docenili organizatorzy. Polak znalazł się wśród czwórki nagrodzonych zawodników po gali w Las Vegas, co oznacza, że poza stałym wynagrodzeniem na jego konto trafi dodatkowe 50 tysięcy dolarów. Podobne wyróżnienie otrzymali Rodrigo Nascimento, Rodolfo Vieira i Miesha Tate. Mianem walki wieczoru oceniono z kolei starcie Billy Quarantillo vs Gabriel Benitez.
To trzeci bonus w karierze "Gamera" w UFC. W październiku 2020 roku organizacja wyróżniła Polaka po jego debiucie w pojedynku z Guramem Kutateladze, a w kwietniu nagrodzono Polaka za efektowny nokaut w starciu z Scottem Holtzmanem.