WTA w Gdyni: Pięć tenisistek wycofało się z rywalizacji
Pięć tenisistek, w tym najwyżej rozstawione Julia Putincewa (42. WTA) z Kazachstanu i Słowenka Tamara Zidansek (50.) wycofały się z rozgrywanego na kortach ziemnych w Gdyni turnieju WTA BNP Paribas Poland Open (pula nagród 235 tys. dol.). W fazie głównej wystąpi pięć Polek.
Na kortach Arki nie wystąpią ponadto Czeszka Tereza Martincova (78.), Francuzka Clara Burel (125.) oraz Szwajcarka Stefanie Voegele (130.). Organizatorzy poinformowali, że przyczyną absencji tych zawodniczek jest wyjazd na igrzyska, przemęczenie, bądź kontuzje.
ZOBACZ TAKŻE: Novak Djoković ma szansę na "Złotego Szlema"
Zwolnione miejsca zajmą tenisistki, które odpadły w kwalifikacjach. Skorzystała na tym Weronika Falkowska (482.), która przegrała w niedzielę 3:6, 6:7 (3-7) z Kateryną Bondarienko (214.), ale wystąpi w turnieju głównym, a w pierwszej rundzie ponownie zmierzy się z Ukrainką.
Do rywalizacji przystąpi ostatecznie pięć Polek. Świeżo upieczona mistrzyni kraju Magdalena Fręch (142.) miała zmierzyć się z Putincewą, ale zagra z Hiszpanką Nurią Diaz (117.), rywalką Katarzyny Kawy (143.) będzie Chorwatka Tereza Mrdeza (220.), Urszula Radwańska (218.) spotka się ze Słowaczką Kristiną Kucovą (150.), a Weronika Baszak (1202.) z Białorusinką Aliaksandrą Sasnowicz (86.). Dwie ostatnie reprezentantki biało-czerwonych otrzymały od organizatorów "dzikie karty".
Turniej główny rozpocznie się w poniedziałek – rywalizować w nim będą 32 singlistki oraz 16 par deblowych. Pierwszego dnia na korcie pojawią się Falkowska i Radwańska – ich mecze zaplanowano po godz. 15:00.
Finały rozegrane zostaną w niedzielę, a triumfatorka zmagań gry pojedynczej zainkasuje 29 200 dolarów, natomiast zwyciężczynie gry podwójnej 10 300 dolarów do podziału.
Przejdź na Polsatsport.pl