Jakub Świerczok opuścił Piast Gliwice. Azjatycki kierunek napastnika
Jakub Świerczok nie jest już piłkarzem Piasta Gliwice. 28-letni zawodnik związał się z japońskim Nagoya Grampus. Informacje potwierdził dotychczasowy klub piłkarza. Napastnik podpisał 2,5-letni kontrakt z drużyną J1-League.
Świerczok trafił do Gliwic w 2020 roku i pierwotnie był wypożyczony z Łudogorca Razgrad. 28-latek spisywał się bardzo dobrze w barwach Piasta, dlatego został wykupiony z bułgarskiego klubu. Dla Niebiesko-Czerwonych zdobył 17 bramek w 27 spotkaniach.
Jego dobra dyspozycja została zauważona przez Japończyków, którzy zaoferowali Piastowi bardzo dobrą ofertę. Przypomnijmy, po tym sezonie Piast wykupił napastnika z Łudogorca za około milion euro. Za transfer do Japonii gliwiczanie zarobią co najmniej dwukrotną sumę, którą wyłożyli na reprezentanta Polski.
- Kuba zdobywał ważne bramki, które pomogły Piastowi w osiąganiu dobrych rezultatów, a także sprawiły, że otrzymał powołanie do reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy. Piłka nożna jest jednak dynamiczna i zmiany są nieuniknione. Kubie, bardzo dziękujemy i życzymy mu wielu sukcesów, by w nowym miejscu był równie szczęśliwy co w Gliwicach - powiedział Grzegorz Bednarski, prezes Piasta Gliwice na łamach oficjalnej strony klubu.
Nagoya rozgrywa swoje mecze w J1-League, w której drużyny rozpoczęły sezon pod koniec lutego. Nowy klub Świerczoka znajduje się na czwartym miejscu w tabeli z dorobkiem 37 punktów po 20 kolejkach.
Przejdź na Polsatsport.pl