Tokio 2020: Pięciu kolejnych zawodników z COVID-19, w tym faworytka skeetu
Pięciu kolejnych sportowców, mających startować w igrzyskach, miało pozytywny wynik testu na koronawirusa - wynika z komunikatów krajowych komitetów olimpijskich. Chodzi m.in. o liderkę światowego rankingu w strzeleckim skeecie Amber Hill i startującą w taekwondo Fernandę Aguirre.
Wśród zakażonych są także zgłoszona do startu w deskorolce Holenderka Candy Jacobs, czeski pingpongista Pavel Sirucek i jeden z siatkarzy plażowych USA, ale jego nazwisko jest na razie nieznane.
Organizatorzy nie podają personaliów osób z pozytywnym wynikiem testu. O tym, o kogo chodzi kibice i dziennikarze dowiadują się najczęściej z mediów społecznościowych, kiedy takie osoby same informują opinię publiczną o swojej sytuacji oraz od narodowych komitetów olimpijskich.
Hill była faworytką rywalizacji w skeecie, konkurencji, w której wystartuje także Polka Aleksandra Jarmolińska. Brytyjka jest liderką światowego rankingu i jak podał krajowy komitet olimpijski, nie weźmie udziału w igrzyskach. U dwukrotnej medalistki mistrzostw Europy pozytywny wynik pojawił się tuż przed wylotem do Tokio.
Zobacz także: Tokio 2020: Terminarz i program igrzysk olimpijskich. Kiedy i o której godzinie?
"Nie ma odpowiednich słów, które opisują moje rozczarowanie. Nie jestem w stanie opisać, jak się teraz czuje. Jestem totalnie zdruzgotana" - powiedziała Hill, która nie ma żadnych symptomów choroby.
Także Patrycji Adamkiewicz ubyła jedna rywalka. Aguirre miała startować w kat. 57 kg, czyli tej samej, co Polka. O jej przypadku poinformował Chilijski Komitet Olimpijski i dodał, że zawodniczka musi przejść teraz 10-dniową kwarantannę, co wyklucza ją z rywalizacji, bo ta zaplanowana jest na 25 lipca. To samo tyczy się Jacobs, Sirucka i siatkarza.
Jacobs o swoim przypadku poinformowała na Instagramie. "Nie jestem w stanie wystąpić w debiucie mojej dyscypliny na igrzyskach. Miałam pozytywny test na koronawirusa. Czuję się zdrowa, nie mam żadnych objawów i zrobiłam wszystko, co w mojej mocy, by właśnie ten scenariusz mnie nie dotyczył. Teraz potrzebuję czasu, by moje złamane serce znalazło ukojenie" - napisała czwarta zawodniczka ostatnich mistrzostw świata.