World Matchplay: Krzysztof Ratajski przegrał z Dimitri Van den Berghiem w półfinale
Krzysztof Ratajski znakomicie rozpoczął półfinałowe spotkanie z Dimitri Van den Berghiem w półfinale prestiżowego turnieju World Matchplay. Prowadził 6:2 w legach, miał szanse na objęcie jeszcze wyższego prowadzenia, jednak w ważnym momencie spudłował. Od tego momentu Belg wykorzystał każdy błąd Polaka i zasłużenie wygrał 17:9.
World Matchplay to jeden z najważniejszych turniejów w sezonie darta. Tym bardziej cieszy dyspozycja polskiego zawodnika, który pokazał, że ćwierćfinał mistrzostw świata nie był dziełem przypadku. Ratajski spisywał się bardzo pewnie - pokonał Brendana Dolana, Luke'a Humphriesa oraz Callana Rydza, ale w sobotę poprzeczka powędrowała zdecydowanie najwyżej. Jego przeciwnikiem był obrońca tytułu Dimitri van den Bergh.
Zobacz także: Tokio 2020: Plan startów Polaków - niedziela, 25.07
Belg, który w poprzedniej rundzie ograł mistrza świata i lidera światowego rankingu Gerwyna Price'a, mógł być zszokowany po początku spotkania. Ratajski grał bardzo dobrze, znakomicie wykorzystując wolne rozkręcanie się swojego przeciwnika. W pewnym momencie prowadził nawet 6:2 w legach (gra do 17 zwycięskich) i miał lotki na prowadzenie 7:2. Nie wykorzystał ich, a od tego momentu obrońca tytułu wszedł na wyższy poziom. Wygrał osiem legów z rzędu i objął prowadzenie, którego nie oddał już do końca.
Ratajski miał problemy z podwójnymi (na koniec meczu 24,32 %) i to znakomicie wykorzystywał van den Bergh, który może nie grał nadzwyczajnego spotkania, jednak w decydujących momentach wykorzystywał błędy rywala. Belg wygrał półfinałowe starcie 17:9 i już w niedzielę powalczy o obronę tytułu.
Półfinał to i tak najlepszy wynik "Polskiego Orła" w karierze. Dzięki temu awansuje w rankingu najlepszych zawodników na świecie. Aktualnie jest na 13. miejscu.
Wynik meczu:
Dimitri Van den Bergh (Belgia, 8) - Krzysztof Ratajski (Polska, 13) 17:9