Adam Korol o występie wioślarek: Srebrny medal jest dzisiaj jak złoty
Adam Korol w programie Studio Tokio wypowiedział się na temat srebrnego medalu zdobytego przez wioślarki. Mistrz olimpijski nie ukrywał zachwytu nad występem Polek.
Paulina Chylewska: Czy emocje związane z finałami wioślarskimi już opadły, czy nadal analizujesz to co wydarzyło się na torze regatowym?
Adam Korol: Emocje trochę opadają. Ja przez ostatnie dwa dni spałem chyba godzinę. Może brak snu wycisza moje emocje, bo już ledwo widzę na oczy. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem uczestniczyć w tym wydarzeniu. Srebrny medal jest dzisiaj jak złoto. To pierwszy medal zdobyty przez Polaków i cieszę się, że udało się to akurat wioślarkom. To duża promocja tych dziewczyn, ale też samej dyscypliny. Cały dzień o nich rozmawiamy. Jeżeli ktoś nie wiedział, na czym polega czwórka podwójna, to na pewno już wie. Tor ma 2000 metrów i w wyścigu finałowym startuje sześć osad. Można fajnie poznać tę dyscyplinę. Wielkie ukłony dla dziewcząt.
ZOBACZ TAKŻE: Małgorzata Dłużewska-Wieliczko: Chyba mocniej przeżyłam medal córki niż swój
Czy to właśnie one były twoimi faworytkami, ze wszystkich dzisiejszych finałów?
Zdecydowanie. To nie bierze się z niczego. Przez ostatnie pięć lat dziewczyny co rok stawały na podium na mistrzostwach świata. Doskonała praca trenera Kuby Urbana. Kiedy widział, jak dziewczyny coraz lepiej sobie radzą, był pewny tego, że na ostatnich 500 metrach to one będą najszybsze.
Osiągnęły to, mimo że warunki były okropne. Od lat śledzę zawody wioślarskie i jeszcze nigdy nie było na takim poziomie tylu błędów technicznych. Było ich mnóstwo. Nasze dziewczyny były świetnie przygotowane techniczne.
Czwórce podwójnej mężczyzn do brązu zabrakło 0.3 sekundy. Jak można to wytłumaczyć? Czy to jest 15-20 centymetrów?
Dokładnie tak, może trochę więcej, bliżej 50 centymetrów. Ja dokładnie znam ten ból, bo na igrzyskach olimpijskich w Atenach zabrakło nam 0.07 sekundy. Oni się z tego podniosą i wyciągną wnioski. Igrzyska olimpijskie w Paryżu już za trzy lata. To nie dużo czasu, ale ja wiem, że stać ich na więcej. Ta czwórka z Fabianem Barańskim na czele, będzie walczyć o złoto. Stać ich na to, są w światowej czołówce.
Znasz też doskonale ich trenera.
Z trenerem Wojciechowskim pracowałem od 1997 do 2012. Mam z nim doskonały kontakt. On niestety coś mówił o zakończeniu swojej kariery. Ja będę go od tego odciągał, żeby pojechał do Paryża. Dla zawodnika to jest zaledwie trzy lata, ale dla trenera to może być aż trzy lata. Mimo tego uważam, że warto z tymi chłopakami jeszcze popracować. Oni ogromnie mu ufają. Nie wyobrażam sobie nikogo innego na stanowisku trenera.
Adam Korol o medalu polskich wioślarek:
Podsumowanie każdego dnia na Igrzyskach Olimpijskich w Studio Tokio codziennie o 20:00 w Polsacie Sport. W programie olimpijczycy, reprezentanci Polski, eksperci komentują najważniejsze i najciekawsze wydarzenia w Tokio.
A codziennie rano o 8:00, 9:00, 10:00, 11:00 i 12:00 Flesze Studio Tokio, w których informujemy o tym co wydarzyło się na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.
Przejdź na Polsatsport.pl