Mateusz Bieniek po spotkaniu z Wenezuelą: Powinniśmy wygrać ten mecz 3:0
Polscy siatkarze przez moment rozluźnienia i dekoncentracji stracili seta w meczu z Wenezuelczykami, teoretycznie najłatwiejszym rywalem w fazie grupowej igrzysk w Tokio. - Powinniśmy wygrać ten mecz 3:0 - przyznał Mateusz Bieniek.
Biało-Czerwoni bardzo pewnie wygrali pierwsze dwie partie środowego pojedynku, którego byli zdecydowanym faworytem. Potem jednak nagle w ich grze coś się zacięło, w efekcie czego oddali rywalom seta.
ZOBACZ TAKŻE: Piotr Kantor i Bartosz Łosiak z pierwszą porażką
- Wszystkie elementy przestały u nas funkcjonować. Jak wcześniej wszystko działało bez zarzutu, to w tym secie się trochę zacięło. Generalnie wszystkie elementy, do wszystkiego można się przyczepić. Oni polepszyli swoją grę i dlatego wygrali tę odsłonę - zaznaczył Bieniek.
W czwartej po stronie mistrzów świata wszystko wróciło do normy i bez problemu zakończyli spotkanie w czterech setach.
- Czasem tak się zdarza, że gdy prowadzisz 2:0, to nagle przeciwnik zaczyna grać lepiej. Tobie coś nie wyjdzie, to się zdarza. Chcieliśmy wygrać 3:0. Nie udało się, ale trzy punkty dalej są nasze. Postaramy się to wyeliminować - obiecał środkowy PGE Skry Bełchatów.
Starając się doszukać jakichś plusów faktu, że on i koledzy zagrali w środę trochę dłużej niż można się tego było spodziewać. Wskazał w tym wypadku na szansę na ogranie Michała Kubiaka, który dopiero powoli wraca do gry po kłopotach z plecami.
- Dla Miśka fajnie, bo nie miał jeszcze za dużo okazji w tym turnieju przebywać na boisku. Teraz dostał cztery sety do grania, więc fajnie. Moim zdaniem powinniśmy wygrać 3:0, ale mniejsza z tym. Mamy trzy punkty - argumentował.
Trener Vital Heynen nie ukrywał złości, gdy jego podopieczni nie radzili sobie z Wenezuelczykami. Szybko wówczas pozwolili przeciwnikom odskoczyć. Belg dokonał wówczas kilku zmian w składzie.
- Na żadnej twarzy nie było wtedy zadowolenia. Jasne jest, że musimy wygrywać takie sety. Ten przegrany set wynika z naszej dekoncentracji. Przeciwnicy bardzo dobrze to wykorzystali. Czwartego seta zaczęliśmy z przekonaniem, że wygramy ten mecz 3:1 - podkreślił Jakub Kochanowski.
W siatkarskiej rywalizacji mężczyzn doszło już do kilku zaskakujących wyników. Zaliczyć do nich można m.in. środową porażkę Francuzów z Argentyńczykami 2:3 oraz przegraną Irańczyków z Kanadyjczykami 0:3. Ekipa z Bliskiego Wschodu pokonała na otwarcie biało-czerwonych 3:2, a z drużyną z Kraju Klonowego Liścia Polacy dopiero się zmierzą, co otwiera przed nimi dodatkową szansę.
- Obserwujemy wyniki innych spotkań. Widzieliśmy, że Irańczycy przegrali i wszystko mamy w swoim rękach. Zrobimy wszystko, żeby zająć pierwsze miejsce w grupie i z niego awansować do ćwierćfinału - zadeklarował Bieniek.
Podsumowanie każdego dnia na Igrzyskach Olimpijskich w Studio Tokio codziennie o 20:00 w Polsacie Sport. W programie olimpijczycy, reprezentanci Polski, eksperci komentują najważniejsze i najciekawsze wydarzenia w Tokio.
A codziennie rano o 8:00, 9:00, 10:00, 11:00 i 12:00 Flesze Studio Tokio, w których informujemy o tym co wydarzyło się na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.
Przejdź na Polsatsport.pl