PKO BP Ekstraklasa: Remis Wisły Kraków z beniaminkiem

Piłka nożna
PKO BP Ekstraklasa: Remis Wisły Kraków z beniaminkiem
fot. Cyfrasport
Maciej Sadlok ustalił wynik meczu.

Po dramatycznym meczu, który trzymał w napięciu do ostatniego gwizdka, Bruk-Bet zremisował 2:2 z Wisłą. Piłkarze beniaminka ekstraklasy po raz drugi w tym sezonie nie zdołali utrzymać prowadzenia i musieli zadowolić się jednym punktem.

W bramce Wisły zadebiutował pozyskany niedawno ze Skry Częstochowa, Mikołaj Biegański. 19-latek zajął miejsce Mateusza Lisa, który jest bardzo bliski transferu do beniaminka tureckiej ekstraklasy Altay SK.

 

ZOBACZ TAKŻE: Giorgi Merebaszwili zawodnikiem Podbeskidzia Bielsko-Biała

 

Biegański już w 8. minucie uratował swój zespół przed stratą gola, gdy obronił strzał Mateusza Grzybka z najbliższej odległości.Gospodarze od początku narzucili swoje warunki gry, wygrywali pojedynki, lepiej operowali piłką, co przekładało się na okazje bramkowe.

 

W 16. minucie znowu w głównej roli wystąpił Biegański, którym po raz drugi powstrzymał Grzybka. Dwanaście minut później nic już nie uratowało Wisły przed stratą bramki. Grzybek podał w pole karne do Adama Radwańskiego, a ten mocnym strzałem posłał piłkę do siatki.

 

Wiślacy dopiero pod koniec pierwszej połowy nieco przycisnęli. W 40. minucie Jan Kliment pokonał nawet Tomasza Loskę, ale gol nie został uznany, gdyż Czech był na spalonym. Minutę później Loska obronił strzał Michala Skvarki.

 

Gospodarze mogli na przerwę schodzić prowadząc 2:0. W 44. minucie świetnej okazji nie wykorzystał bowiem Muris Mesanovic, którego strzał zablokował Biegański.

 

Po przerwie odważniej zaatakowali wiślacy i w 56. minucie doprowadzili do wyrównania. Z prawego skrzydła dośrodkował Konrad Gruszkowski, a Gieorgij Żukow strzałem z woleja posłał piłkę do bramki.

 

Gospodarze szybko jednak odpowiedzieli, wywalczyli rzut wolny 20 metrów przed bramką Wisły, a Piotr Wlazło precyzyjnym uderzeniem w górny róg nie dał szans Biegańskiemu.

 

 

W końcówce trener "Białej Gwiazdy" Adrian Gula postawił wszystko na jedną kartę, wprowadził dwóch napastników, przeszedł na grę trzema obrońcami i to przyniosło efekt.

 

W 90. minucie z rzutu rożnego dośrodkował Dor Hugi, a Maciej Sadlok strzałem głową doprowadził do remisu. Za moment mogło być 3:2 dla gospodarzy, ale Patryk Czarnowski z bliska trafił w słupek.

 

Arbiter doliczył aż dziewięć minut, obydwa zespoły dążyły do zdobycia zwycięskiej bramki, lecz już bez powodzenia. 

 

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Wisła Kraków 2:2 (1:0)

Bramki: Radwański 28, Wlazło 66 - Żukow 56, Sadlok 90

 

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Tomasz Loska – Michal Bezpalec, Wiktor Biedrzycki, Nemanja Tekijaski - Mateusz Grzybek (90+5 Marcin Wasielewski), Michal Hubinek (90+5. Sebastian Bonecki), Adam Radwański (80. Samuel Stefanik), Piotr Wlazło, Adam Hlousek - Ernest Terpiłowski (76. Kacper Śpiewak), Muris Mesanovic (76. Patryk Czarnowski).

 

Wisła Kraków: Mikołaj Biegański – Konrad Gruszkowski (81. Hubert Sobol), Michal Frydrych, Maciej Sadlok, Matej Hanousek – Gieorgij Żukow (81. Felico Brown Forbes), Aschraf El Mahdioui - Yaw Yeboah (70. Dor Hugi), Michal Skvarka (81. Nikola Kuveljic), Piotr Starzyński (54. Mateusz Młyński) – Jan Kliment.

 

Żółte kartki - Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Wiktor Biedrzycki, Piotr Wlazło. Wisła Kraków: Konrad Gruszkowski.

 

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów 4 595.

BS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie