Fortuna 1 Liga: Świetny start Widzewa Łódź

Obie drużyny dobrze weszły w mecz, ale bliżej zdobycia premierowej bramki byli łodzianie. Już w 3. minucie z dystansu minimalnie obok słupka uderzył Paweł Zieliński. Bramkarz gości musiał mieć się na baczności.

Swoją szansę mieli także piłkarze Sandecji, ale Błażej Szczepanek również pomylił się przy strzale na bramkę gospodarzy.

Pierwsza bramka padła w 19. minucie. Mateusz Michalski dograł do Zielińskiego, a ten posłał piłkę do Michała Grudniewskiego, który wpakował piłkę głową do siatki. Po stałym fragmencie gry Widzew prowadził 1:0.

ZOBACZ TAKŻE: Jack Grealish blisko Manchesteru City! 100 milionów funtów, czyli rekord Premier League

Sandecja szukała wszelkich sposobów, aby odpowiedzieć gospodarzom, ale kolejna bramka znów przypadła łodzianom. W 41. minucie Dominik Kun wrzucił na głowę Karola Danielaka, a ten sprawił, że Dawid Pietrzkiewicz ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki. W Łodzi było już 2:0. Krótko potem arbiter zakończył pierwszą połowę.

Druga połowa to ponownie lepsza gra Widzewa, który dochodził do kolejnych okazji bramkowych. Nie obyło się za to bez kontrowersji w sytuacji z 62. minuty. Arbiter dostrzegł faul w polu karnym Sandecji, po czym zweryfikował swój osąd przy pomocy systemu VAR. Wideoweryfikacja potwierdziła błąd zawodnika gości, a do rzutu karnego podszedł Paweł Tomczyk. Piłkarz Widzewa pewnym strzałem umieścił piłkę w bramce. Mieliśmy wynik 3:0 dla gospodarzy.

Gra wyraźnie się zaostrzyła, a arbiter musiał zareagować. W 90. minucie drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną ujrzał Maissa Fall. To oznaczało, że Sandecja kończyła mecz w dziesiątkę. Arbiter doliczył tylko trzy minuty do regulaminowego czasu gry i zakończył spotkanie.

Skrót meczu Widzew Łódź - Sandecja Nowy Sącz:

Widzew Łodź - Sandecja Nowy Sącz 3:0 (2:0)

Bramki: Michał Grudniewski 19, Karol Danielak 40, Paweł Tomczyk 63 (k)

Czerwona kartka: Maissa Fall (90, Sandecja Nowy Sącz)

Wszystkie mecze Fortuna 1 Ligi na żywo w IPLA.tv.