Radomir Obruśniak: Dzięki grupie Polsat Boxing Promotions mogę się rozwijać
Z końcem lipca trzech perspektywicznych zawodników podpisało kontrakty z grupą Polsat Boxing Promotions. Jeden z nich to Radomir Obruśniak, który 21 lipca zawalczy podczas gali w Trójmieście. Jego przeciwnikiem będzie Piotr Gudel. Długofalowe plany utalentowanego zawodnika są ambitne. - Chcę "posprzątać" polski rynek - stwierdził pięściarz cieszący się ze współpracy i możliwości rozwoju kariery zawodowej.
Artur Łukaszewski: Podpisanie kontraktu to ważny moment. Jakie emocje ci towarzyszą?
Radomir Obruśniak: Podpisanie kontraktu to świetny prezent na urodziny. Dzięki grupie Polsat Boxing Promotions mam okazję się rozwinąć. Cieszę się, że mogę reprezentować tą grupę. Liczę na dobre walki, chcę dawać coraz cięższe pojedynki i walczyć o pasy.
21 lipca stoczysz pojedynek na gali organizowanej przez Polsat Boxing Promotions. Opowiedz nam o twojej walce.
Moim przeciwnikiem będzie Piotr Gudel i będzie to walka o tytuł mistrza Polski w kategorii 59 kilogramów. Przygotowania idą dobrze, wszystko jest pod kontrolą. Trener doskonale mnie przygotowuje, czekam na walkę.
Jakim chcesz być zawodnikiem, w którym kierunku chcesz iść?
Chciałbym przyciągać widzów czystym boksem, dobrymi kontrami, tak jak powinien to robić mańkut. To chciałbym pokazywać publiczności i zaskakiwać przeciwników.
Dlaczego zdecydowałeś się podpisać kontrakt z Polsat Boxing Promotions? Czy były inne oferty?
To była najlepsza oferta, jaką mogłem dostać w Polsce. Bardzo się cieszę, że mogłem nawiązać współpracę z tą grupą. Będę przyjeżdżał na obozy i tu będę odbywać przygotowania do każdej walki.
Rozmawialiście o walkach zagranicznych?
Chciałbym "posprzątać" polski rynek, a później zobaczymy. Liczę na zdobycie wielkich tytułów.
Co może wydarzyć się w ringu 21 sierpnia?
Z trenerem staramy się przygotować pod tą walkę, ale ring zweryfikuje, przed walką nie ma co mówić.
Piotr Gudel jest doświadczonym zawodnikiem, jeśli chodzi o boks zawodowy. Jakie mocne strony zauważyliście podczas analizy?
Tak, analizowaliśmy przeciwnika. Nie będę zdradzał co będziemy robili, miejmy nadzieję, że wszystko wypali i tego się trzymajmy.
Przejdź na Polsatsport.pl