MotoGP: GP Styrii. Transmisja TV i stream online
To miał być pierwszy weekend po przerwie wakacyjnej. Spokojny powrót zawodników do walki na torze i rytuałów poza nim. Stało się inaczej. Zgodnie z obietnicami, Valentino Rossi dał odpowiedź co do swej przyszłości w MotoGP.
Niestety dla fanów, nie była to informacja dobra. Po 26 sezonach w padoku, po ostatnim wyścigu tego roku, Rossi pożegna się z MotoGP. 115 zwycięstw, 65 startów z pierwszego pola, 96 najszybszych okrążeń i 235 podiów, tymi statystykami można by podsumować karierę, ale tak się nie da. 42 latek z Tavulli wprowadził MotoGP na salony. Jak przyznał podczas dzisiejszej konferencji prasowej, na której ogłosił zakończenie kariery, to on zmienił postrzeganie sportów motocyklowych we Włoszech, ale nie tylko. Gdy wznosił się po szczeblach kariery, świat zwariował na jego punkcie. Fantastyczne boje z rywalami, którzy definiowali jego wielkość - Biaggi, Gibernau, Stoner, Hayden, Marquez, Lorenzo, ale także niezgłębione pokłady dziecięcej wręcz energii i radości z osiąganych zwycięstw, zjednywały mu rzeszę fanów. 'Żółta Armia” podróżująca po całym świecie, towarzyszyła swojemu idolowi i rozpalała do czerwoności trybuny na wszystkich torach świata.
Niewątpliwie Rossi stał się ikoną sportu motocyklowego i bez niego nasz świat wyglądałby inaczej. Jak będzie wyglądał, gdy zniknie ze stawki najszybszych motocyklistów świata? Na odpowiedź musimy poczekać, ale emocji brakować na sto procent nie będzie.
Najbliższy weekend podczas GP Styrii to czas pożegnań i powrotów. W zastępstwie Franco Morbidellego, u boku Valentino Rossiego wystartuje Cal Crutchlow. Mimo, że Brytyjczyk pożegnał się w zeszłym roku, to kontuzja Franco, zmusiła go do powrotu na motocykl Yamahy. Gorąco będzie także w ekipie KTMa, w której to zobaczymy Dantego Pedrosę. Etatowy tester austriackiej marki chce zrozumieć współczesne MotoGP, by jeszcze lepiej przygotować motocykl na zawodników fabrycznych.
Niesamowicie ciekawie zapowiada się najbliższy weekend. Niestety pogoda może spłatać figla na Red Bull Ringu, który nie należy do najprostszych obiektów, gdy pada deszcz. Jedno jest pewne - czekają nas ogromne emocje.
Zaczynamy tradycyjnie już w piątek o 9:00 na Polsatsportpl.pl i IPLI. A w niedzielę oprócz Polsatsportpl.pl i IPLI meldujemy się w Polsacie Sport News.
Przejdź na Polsatsport.pl