Waldemar Fornalik: Walczymy z czasem
"Walczymy z czasem" - powiedział trener ekstraklasowych piłkarzy Piasta Gliwice Waldemar Fornalik. Pod znakiem zapytania w sobotnim meczu z Wisłą Płock stoi występ trzech jego podopiecznych. Chodzi o Tomasa Huka, który odniósł uraz w meczu w Szczecinie oraz Tomasza Jodłowca i Tiago Alvesa. Jak poinformował opiekun gliwiczan podczas czwartkowej konferencji prasowej dwaj ostatni wznowili treningi, ale tak jak Słowak nie wiadomo czy będą zdolni do gry.
Po trzech kolejkach drużyna przez niego prowadzona w tabeli zajmuje 10. miejsce z dorobkiem trzech punktów. Przegrała z Rakowem Częstochowa 2:3, pokonała PGE FKS Stal Mielec 2:0 i uległa Pogoni Szczecin 0:1.
Fornalik zgadza się z opinią, że początek rozgrywek jest dla Piasta pechowa. W meczu z częstochowską ekipą Patryk Lipski nie wykorzystał rzutu karnego. Z kolei grając na północy Polski zespół stracił jedynego gola po tym, jak piłka odbiła się od Jakuba Czerwińskiego po strzale Jeana Carlosa Silvy i wpadła do siatki.
ZOBACZ TAKŻE: Fortuna Puchar Polski: Wyniki losowania par 1/32 finału
Gliwicki klub chce zaakcentować, że spotkanie będzie rozegrane w przeddzień Święta Wojska Polskiego.
"Tym razem stadion i jego okolice zamienią się w wojskowy poligon. Barwy moro w odcieniach niebieskiego i czerwonego będą obowiązkowe. Gośćmi szczególnych manewrów przy stadionie będą: 6. Batalion Powietrznodesantowy, Jednostka Wojskowa AGAT oraz Wojskowa Komenda Uzupełnień" - można przeczytać w komunikacie klubowym.
Przybyli będą mogli zobaczyć m.in. moździerz Antos, pistolet Beryl z granatnikiem, pocisk rakietowy zaliczany do broni precyzyjnego rażenia PPK Spike z zestawem telemetrycznym.
Mecz Piasta z Wisłą Płock odbędzie się w sobotę o godz. 15.00.
