Władimir Alekno znowu uderza w Polskę. Stanowcze słowa o postawie na igrzyskach
Reprezentacja Polski siatkarzy nie zaliczy tegorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio do udanych. Podopieczni Vitala Heynena, mimo że byli jednymi z głównych kandydatów do złotego medalu, odpadli w ćwierćfinale z późniejszymi triumfatorami Francją. Krytycznie wobec postawy Biało-Czerwonych wypowiedział się Władimir Alekno.
Tym razem nie słynący z obrażania Polaków Aleksiej Spiridonow, a były selekcjoner reprezentacji Rosji oraz trenera m.in. Zenita Kazań wypowiedział się na temat postawy podopiecznych Vitala Heynena w Tokio.
Zobacz także: Rewolucja w Lidze Narodów! FIVB przedstawiła nowy format
Alekno jako selekcjoner reprezentacji Iranu spotkał się z Polską już w pierwszym meczu fazy grupowej na igrzyskach w Tokio. Nieoczekiwanie to "Persowie" okazali się lepsi po tie-breaku, co jedynie zwiększyło apetyty na końcowy sukces. Było zgoła odmiennie. Iran nie zameldował się nawet w fazie pucharowej, a zdaniem rosyjskiego trenera triumf nad Biało-Czerwonymi nie pokazał siły jego zespołu, a bardziej słabość rywala.
- Polacy byli dla mnie faworytem po Lidze Narodów. Wespół z Rosją i Brazylią. Ale już w starciu z Iranem było jasne, że sobie nie radzą. Nie wyglądali dobrze. Ich odpadnięcie w ćwierćfinale to jedna z największych niespodzianek. Po naszym zwycięstwie z nimi oczekiwania federacji irańskiej oraz mediów zwiększyły się, ale my mieliśmy swoje problemy od kilku miesięcy - zaznaczył Alekno na łamach sport.business-gazeta.ru.
Alekno sięgnął po olimpijskie złoto wraz z reprezentacją Rosji w 2012 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl