Ojciec Ilaixa Moriby odwołał jego samolot do Manchesteru
Ojciec Ilaixa Moriby ujawnił, że odwołał lot syna do Manchesteru, aby nastolatek mógł pozostać w Barcelonie. 18-letni Moriba awansował do zespołu Ronalda Koemana w zeszłym sezonie i liczy na świetlaną przyszłość w barwach Katalończyków.
Nastolatek zaliczył 18 występów we wszystkich rozgrywkach i strzelił swojego pierwszego gola w wygranym 2:0 meczu z Osasuną. Jego przyszłość wisi jednak w powietrzu po tym, jak prezydent Barçy Joan Laporta ujawnił, że może odejść po kłótni o kontrakt.
O dziwo, Moriba był bliski dołączenia do drużyny Pepa Guardioli dwa lata temu, kiedy pojawiły się wątpliwości dotyczące umowy z Barcą w 2019 roku.
ZOBACZ TAKŻE: Josep Maria Bartomeu obwinia Joana Laportę o złe zarządzanie finansami
Młodzieżowy reprezentant Hiszpanii, który podobno zdecydował się reprezentować swój kraj urodzenia – Gwineę – na poziomie seniorskim, zarezerwował nawet bilet lotniczy do Manchesteru, gdy szukał jeszcze swojego pierwszego zawodowego kontraktu. Finalnie jednak, ojciec Moriby, Mamady Kourouma, anulował bilet rano w dniu lotu po przełomie w rozmowach kontraktowych z Barcą.
- Z Barceloną negocjacje nie posunęły się naprzód. Spotkaliśmy się z Txiki Begiristain (dyrektorem sportowym Manchesteru City), który wyjaśnił nam cały swój projekt. Podobało nam się to, ponieważ na niego stawiają. Kilka tygodni później mieliśmy bilety na podróż do Manchesteru i podpisanie kontraktu. - zdradził hiszpańskiemu "Sport" Kourouma.
- Odwołałem to rano, kiedy musieliśmy tam pojechać. Chciałem, aby Ilaix był przykładem i punktem odniesienia dla następnych pokoleń Barcelony. Jego przyjaciele odeszli. Jeśli został, był to dowód na to, że Barca stawiała na juniorów. Udało nam się osiągnąć porozumienie, w którym wszyscy wyszliśmy zwycięsko. - dodał ojciec Moriby.
[SQUAD LIST] 👥
— FC Barcelona (@FCBarcelona) August 15, 2021
⚽️ #BarçaRealSociedad
FORÇA BARÇA! 🔵🔴 pic.twitter.com/YuxadL2M7n
Barcelona rzeczywiście wykazała się determinacją, aby zatrzymać Moribę, czyniąc go najlepiej opłacanym graczem w historii ich akademii, jednocześnie dając mu klauzulę wykupu w wysokości 90 milionów funtów. Jednak jego kontrakt wygasa w 2022 roku, a Barcelona obawia się, że może go stracić za darmo. Moriba chciałby zostać w Barcelonie, ale nie chce, aby jego nowa klauzula o zwolnieniu została podniesiona powyżej 130 milionów funtów.
Przejdź na Polsatsport.pl