Cezary Kulesza nowym prezesem PZPN

Piłka nożna
Cezary Kulesza nowym prezesem PZPN
fot. PAP
Cezary Kulesza nowym prezesem PZPN

Cezary Kulesza został wybrany na nowego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Zastąpił ustępującego po dwóch kadencjach Zbigniewa Bońka. Podczas zjazdu w Warszawie otrzymał 92 głosy, a jego rywal Marek Koźmiński - 23.

- Dziękuję za zaufanie. To najważniejsze wydarzenie w moim życiu. Zapraszam wszystkich do współpracy, żebyśmy mogli się rozwijać. Obiecuję ciężką pracę, proszę was o wsparcie, bo łączy nas piłka - powiedział tuż po wyborze do delegatów w bardzo krótkim wystąpieniu Kulesza.

 

ZOBACZ TAKŻE: Zbigniew Boniek honorowym prezesem PZPN

 

Boniek, dotychczasowy prezes PZPN, pełnił tę funkcję od 26 października 2012 roku. W 2016 wygrał po raz kolejny. Kadencja miała zakończyć się w 2020, lecz z uwagi na pandemię została przedłużona do 2021 roku.

 

Do wyborów na jego następcę stanęli dwaj kandydaci: były prezes Jagiellonii Białystok Cezary Kulesza oraz były reprezentant Polski, wicemistrz olimpijski z 1992 roku Marek Koźmiński.

 

Obaj są dobrze znani w federacji, bowiem od 2012 roku zasiadali w zarządzie PZPN, pełnili również funkcje wiceprezesów. Pierwszy - ds. piłkarstwa profesjonalnego, a Koźmiński - ds. szkoleniowych (wcześniej był wiceprezesem ds. zagranicznych).

 

Przed głosowaniem obaj kandydaci zwrócili się do delegatów. Były reprezentant kraju przypomniał, że podczas lipcowego spotkania prezesów wojewódzkich związków piłki nożnej (udzielono wówczas rekomendacji dla Adama Kaźmierczaka na stanowisko wiceprezesa ds. piłkarstwa amatorskiego) nie został wpuszczony na salę, aby rozmawiać o swoim programie.

 

- Dlaczego ja, wasz kolega, stałem przed drzwiami dwie godziny? Nie wpuściliście mnie do środka. Nie oczekuję od was tutaj odpowiedzi, ale możecie sobie sami odpowiedzieć we własnym sumieniu - przyznał Koźmiński.

 

Wystąpienie Kuleszy było krótsze, ograniczyło się głównie do podziękowań.

 

- Dziękuję Markowi za rywalizację w tej kampanii. Więcej nas łączy niż dzieli. Jestem człowiekiem piłki, kocham to. Jestem działaczem związkowym i klubowym. Przez 11 lat zarządzałem Jagiellonią, osiągnęliśmy wynik sportowy i finansowy. Skutecznie prowadzę biznes, razem z moimi współpracownikami. Proszę was o zaufanie, a po efektach mnie poznacie - powiedział Kulesza.

 

W głosowaniu wzięło udział 116 ze 118 uprawnionych delegatów. Oddano 115 ważnych głosów (jeden nieważny). Kulesza, zgodnie z przewidywaniami, wygrał zdecydowanie, otrzymując aż 92 głosy.

 

Tego dnia wybrano też cały zarząd. Henryk Kula (szef Śląskiego Związku Piłki Nożnej) został wiceprezesem PZPN ds. organizacyjno-finansowych, Maciej Mateńko (szef Zachodniopomorskiego ZPN) będzie wiceprezesem ds. szkoleniowych, a Mieczysław Golba (szef Podkarpackiego ZPN) - ds. zagranicznych.

 

Kandydatury zostały zgłoszone przez Kuleszę i przeszły zdecydowaną większością głosów.

 

Skład listy wiceprezesów PZPN uzupełniają: szef Łódzkiego ZPN Adam Kaźmierczak, który będzie odpowiadać za piłkarstwo amatorskie (w lipcu uzyskał rekomendację związków wojewódzkich), a także prezes Rakowa Częstochowa Wojciech Cygan, nowy wiceprezes ds. piłkarstwa profesjonalnego (na wniosek klubów ligowych).

 

Wybrano również pozostałych członków zarządu. Z ramienia klubów Ekstraklasy został nim Jakub Tabisz, a z ramienia klubów 1. ligi - Marcin Janicki.

 

Ponadto listę członków zarządu tworzą: Zbigniew Bartnik, Tomasz Garbowski, Karol Klimczak, Sławomir Kopczewski, Tomasz Lisiński, Radosław Michalski, Eugeniusz Nowak, Sławomir Pietrzyk, Robert Skowron i Paweł Wojtala.

 

Kulesza, Nowak, Tabisz, Michalski, Cygan, Kaźmierczak, Kula, Bartnik, Wojtala i Golba zasiadali również w poprzednim zarządzie, wybranym w 2016 roku (ten ostatni już w trakcie kadencji).

 

Na początku zjazdu delegaci przez aklamację postanowili, że Boniek zostanie honorowym prezesem federacji.

 

W środę przyjęto również sprawozdanie finansowe za 2020 rok. Jak przyznał Eugeniusz Nowak, dotychczasowy wiceprezes ds. organizacyjno-finansowych, federacja z powodu pandemii poniosła stratę w wysokości 54,5 mln złotych.

 

- Wszyscy doskonale wiemy, jaki to był rok, z uwagi na pandemię. Musieliśmy przerwać rozgrywki. Ale dzięki temu, że mieliśmy zaoszczędzone środki finansowe, mogliśmy pomóc. W 2020 roku wydaliśmy z pożytkiem dla polskiej piłki około 100 milionów złotych, z czego ok. 50 mln zł w ramach bezpośredniego wsparcia solidarnościowego dla klubów. Innymi słowy – gdyby nie pandemia, bez kłopotów mielibyśmy wynik dodatni - podkreślił Nowak.

 

Krzysztof Malinowski, dotychczasowy szef Komisji Rewizyjnej, dodał że sprawozdanie zostało sporządzone prawidłowo i rzetelnie. Jak przyznał, przychody PZPN w 2020 roku wyniosły 221 milionów złotych, na co wpływ miała pandemia COVID-19, związane z tym odwoływanie meczów reprezentacji oraz przełożenie na 2021 roku mistrzostw Europy.

 

- Wpływy z biletów i wynajmu loży biznesowych wyniosły w 2020 roku tylko 1,8 mln zł. Dla porównania, w 2019 roku – 47,6 mln zł - powiedział Malinowski.

 

Podsumował jednak, że kondycja finansowa PZPN jest bardzo dobra, m.in. dzięki zbilansowanej sprzedaży praw telewizyjnych. Jak dodał, federacja ma bufor bezpieczeństwa w postaci nadwyżki, mającej pokrycie w nagromadzonych środkach finansowych.

 

Po zakończeniu zjazdu prezes Kulesza zaprosił nowych członków zarządu do osobnej sali na pierwsze posiedzenie w tym składzie.

AA, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie