Manuel Locatelli oficjalnie w Juventusie
Wieloletnia saga dobiega końca. W końcu obie strony doszły do porozumienia i Manuel Locatelli dołączy do zespołu "Starej Damy". Juventus zapłaci 25 milionów podstawy płatnej w ratach przez trzy lata oraz dodatkowe bonusy.
Pomocnik ma za sobą genialny występ na Euro 2020, którym zapracował sobie na zaufanie włodarzy turyńskiego klubu. W Sassuolo wiedzieli już, że nie ma sensu stawiać oporu w transferze Włocha.
ZOBACZ TAKŻE: Włoskie media bezlitosne dla Łukasza Skorupskiego. Wpuścił pięć bramek w meczu
Po zawodnika starało się wiele zespołów, w tym Arsenal, który zaproponował zaproponował 40 milionów euro plus bonusy. Locatelli chciał jednak za wszelką cenę reprezentować barwy "Starej Damy". "Marzenie mojego życia" - tak skomentował transfer.
22-latek jest bardzo pracowitym typem gracza - cofa się zarówno do linii obrony, a już za moment widzimy go podłączającego się pod akcje ofensywne zespołu, potrafi sprowokować rywala do faulu, ale sam również jest często w stanie wygrać walkę ciałem.
𝘈𝘯𝘯𝘰𝘶𝘯𝘤𝘦 𝘓𝘰𝘤𝘢𝘵𝘦𝘭𝘭𝘪? ➡️ 🤲
— JuventusFC (@juventusfcen) August 18, 2021
✍️ https://t.co/Ijw91pHjIS
#LocatelliAnnounced pic.twitter.com/AJT368qvJx
Dopiero po kilku spotkaniach przedstawiciele Sassuolo zgodzili się obniżyć swoje oczekiwania, przystając na propozycję turyńczyków, którzy musieli również pójść na kompromis.
Finalnie "Bianconeri" będą musieli zapłacić maksymalnie 37,5 miliona euro - 25 milionów euro podstawy płatnej w ratach przez trzy lata oraz 12,5 miliona euro bonusów.
Locatelli przeszedł już testy medyczne i podpisał umowę ważną do końca czerwca 2026 roku.
OFFICIAL | #LocatelliAnnounced 🤲⚪⚫
— JuventusFC (@juventusfcen) August 18, 2021
@locamanuel73
#WelcomeManuel
Formalnie został on jedynie wypożyczony na okres dwóch sezonów - do 30 czerwca 2023 roku. W porozumieniu pomiędzy klubami znajduje się jednak zapis o obowiązku wykupu. Zostanie on aktywowany, kiedy tylko „Juve” zdobędzie swoje pierwsze punkty w sezonie 2022/2023.
W Sassuolo stał się dyrygentem – to przez niego przechodziła większość piłek. Włoch asekuruje spore pole gry, a jego instynkt pozwala zaskoczyć rywali kreatywnymi podaniami. Nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać, aż zadebiutuje w wiodącym zespole ligi włoskiej i tam będzie zachwycał kibiców swoją grą.
Przejdź na Polsatsport.pl