PKO BP Ekstraklasa: Dominacja Wisły Płock w starciu z Zagłębiem Lubin. Genialny duet Wolski-Sekulski

W piątkowy wieczór rozpoczął się mecz między Wisłą Płock a Zagłębiem Lubin. Przed tygodniem Nafciarze przegrali 3:4 z Piastem w Gliwicach i po tym spotkaniu trener Maciej Bartoszek mocno przemeblował skład drużyny. Jak widać, było to bardzo opłacalne posunięcie. Wisła wygrała 4:0.
W bramce wychowanka klubu Bartłomieja Gradeckiego zastąpił powracający między słupki Krzysztof Kamiński, Dawida Kocylę – strzelec dwóch goli w Gliwicach Damian Warchoł, Damiana Michalskiego – Kristian Vallo, Piotra Tomasika – Dusan Lagator, a Marko Kolara – Łukasz Sekulski. Na murawie nie wystąpił Dominik Furman, który po otrzymaniu czerwonej kartki został zawieszony na trzy najbliższe spotkania. W jego miejsce trener Maciej Bartoszek desygnował Marcela Błachewicza.
ZOBACZ TAKŻE: "Prezydencie, czy nie jest panu wstyd?" Sytuacja Rakowa to ewenement
Zagłębie ma rozegrany jeden mecz mniej, w grudniu zagra jeszcze z Legią Warszawa, ale na swoim koncie ma już dwa zwycięstwa. W porównaniu z poprzednim meczem w drużynie rywali była tylko jedna zmiana. Saszę Żiwca zastąpił Jakub Wójcicki.
Mecz rozpoczął w ulewnym deszczu, co nie przeszkodziło gospodarzom otworzyć wynik. W 5. min., po akcji lewą stroną, piłka spadła pod nogi Kristiana Vallo, ten odegrał do Rafała Wolskiego, który dośrodkował wprost na głowę Łukasz Sekulskiego, a ten wpakował ją do siatki.
Kolejne minuty, to akcja za akcją piłkarzy Wisły, którzy zdecydowanie lepiej radzili sobie w tych warunkach. W 16. min. w boczną siatkę strzelał Jakub Rzeźniczak, minutę później po strzale Damiana Warchoła z trudem interweniował Dominik Hładun, który wybił piłkę za boisko. Po dośrodkowaniu Mateusza Szwocha, głową nie trafił do siatki Warchoł.
Płocczanie całkowicie opanowali połowę gości. W 19. min. zmierzył się z Hładunem Sekulski, który za próbę wymuszenia karnego ujrzał żółtą kartę. Wreszcie w 20. min. Sekulski odegrał do Warchoła, a ten dojrzał dobrze ustawionego Wolskiego, podał, a płocki zawodnik strzelił tuż pod poprzeczkę.
Po okresie naporu gospodarzy, ze swojego pola karnego udało się wyjść Zagłębiu. W 34. min. goście wywalczyli rzut wolny, ale strzał Filipa Starzyńskiego bez problemu wyłapał Kamiński. Trzy minuty później przetestował płockiego golkipera Erik Daniel, a w 40. min. Łukasz Poręba posłał piłkę obok słupka. W ostatniej minucie pierwszej połowy okazję do strzelenia gola stworzył sobie Erik Daniel, ale Kamiński był jak mur, żadnej piłki nie przepuścił.
Po przerwie zaczęli atakować goście, ale to Wisła cieszyła się ze zdobycia bramki. W 59. min. po akcji prawą stroną, dośrodkował Wolski, a Sekulskiemu nie pozostało nic innego, jak nieco zmienić bieg piłki i umieścić ją w siatce. Ale to nie był koniec. W 63. min. rzut wolny wykonywał Mateusz Szwoch, posłał piłkę do Wolskiego, a ten dośrodkował na pole karne, gdzie do własnej bramki skierował ją Ian Soler.
Deszcz zakończył się 10 minut przed końcem spotkania, nad stadionem pojawiła się wielka tęcza, a kibice zaczęli sjestę. Jeszcze kilka dni temu wieszczono zmianę na stanowisku trenera Wisły, a tymczasem, zgodnie z zapowiedzią Macieja Bartoszka, Wisła zmazała plamę po pojedynku z Piastem w Gliwice i dała pokaz swoich umiejętności.
Wisła Płock - KGHM Zagłębie Lubin 4:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Łukasz Sekulski (5-głową), 2:0 Rafał Wolski (21), 3:0 Łukasz Sekulski (59), 4:0 Ian Soler (63-samobójcza).
Żółta kartka - Wisła Płock: Łukasz Sekulski. KGHM Zagłębie Lubin: Jewgienij Baszkirow, Kacper Chodyna, Łukasz Poręba.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 1 500.
Wisła Płock: Krzysztof Kamiński - Jakub Rzeźniczak, Dusan Lagator, Anton Krywociuk, Kristian Vallo (83. Piotr Tomasik) - Mateusz Szwoch, Damian Rasak, Marcel Błachewicz (83. Dawid Kocyła), Rafał Wolski (71. Filip Lesniak) - Damian Warchoł (77. Luka Susnjara), Łukasz Sekulski (78. Marko Kolar).
KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Mateusz Bartolewski (67. Adam Ratajczyk), Ian Soler, Lorenco Simic, Kacper Chodyna - Łukasz Poręba, Jewgienij Baszkirow (39. Daniel Dudziński), Jakub Wójcicki (39. Karol Podliński), Filip Starzyński (67. Sasa Balic ) - Erik Daniel (79. Tomasz Pieńko), Patryk Szysz.
Przejdź na Polsatsport.pl
