Trener GKS Katowice: Byliśmy jak AC/DC
- Byliśmy dziś jak rock and roll, jak AC/DC - ocenił trener piłkarzy 1-ligowego GKS Katowice Rafał Górak. Jego zespół na własnym stadionie pokonał Zagłębie Sosnowiec 3:2, choć przegrywał do przerwy 0:2.
- Sport to emocje. Po to się przychodzi na trybuny, żeby poczuć adrenalinę. Dziś było widowisko. To było to, co na co chce się patrzeć. Wykonaliśmy kawał dobrej roboty - dodał szkoleniowiec.
ZOBACZ TAKŻE: Niecodzienny rzut karny w Katowicach! Sędzia zarządził powtórkę
Przyznał, że jego zespół trochę wytrąciła sytuacja z rzutem karnym w 31. minucie, który był powtórzony. Najpierw bramkarz katowiczan Dawid Kudła obronił, ale po analizie VAR okazało się, że za szybko wyszedł z bramki. Powtórka była już skuteczna.
- W przerwie w szatni było rzeczowo. Widziałem już w piłce wiele rzeczy i może dlatego potrafię wpłynąć na tych młodych ludzi – stwierdził.
Zagłębie drugiego gola zdobyło w doliczonym czasie pierwszej połowy.
Zawodnik GKS Filip Szymczak zauważył, że miejscowi kibice powitali zespół wychodzący na drugą połowę oklaskami, mimo, że wynik brzmiał 0:2.
- Ich doping pomógł nam wyjść z kryzysu, a jakim się znaleźliśmy przed przerwą - zaznaczył.
Trener gości Kazimierz Moskal podkreślił, że mecz mógł się podobać kibicom. Przywołał siatkarską maksymę, mówiącą, że jeśli zespół nie chce wygrać 3:0, to przegrywa 2:3, która znalazła potwierdzenie w futbolu.
- Decydowały detale, końcówka meczu była dla nas brutalna - zaznaczył.
Skrót meczu GKS Katowice - Zagłębie Sosnowiec:
Wszystkie mecze Fortuna 1 Ligi na żywo w IPLA.tv.
Przejdź na Polsatsport.pl