Aleksander Śliwka: Chcemy "skopać" Francuzów na mistrzostwach Europy
Reprezentacja Polski w siatkówce przygotowuje się w Spale do mistrzostw Europy. Aleksander Śliwka opowiedział o celach na najbliższy turniej, a także o nastrojach panujących w drużynie po igrzyskach olimpijskich.
Szymon Zaworski: Udało się już wszystko w głowie uporządkować po igrzyskach olimpijskich i jesteście skupieni na najbliższym celu, czyli na mistrzostwach Europy?
Aleksander Śliwka: Tak, to już jest za nami. Po powrocie do Polski najważniejsze dla nas było, żeby spotkać się z naszymi rodzinami. Dało to nam wiele pozytywnej energii, bliskość rodziny. Było to dla nas bardzo ważne. Dzięki temu przyjechaliśmy do Spały bardzo zmotywowani i pozytywnie nastawieni. Pracujemy nad naszą grą, żeby jak najlepiej zaprezentować się na mistrzostwach Europy. Tym bardziej, że jest to turniej rozgrywany przed własną publicznością.
Zobacz także: Sama Magdalena Stysiak na mocniejszych rywali nie wystarczy
Ulżyło wam, że na igrzyskach olimpijskich wygrała Francja? Przegraliście ostatecznie ze zwycięzcą turnieju.
Ciężko powiedzieć, ale fakt, że nas tam nie było, był bardzo trudny. Pozytywne dla mnie było natomiast, że mój kolega Benjamin Toniutti zdobył złoty medal i mocno mu gratuluję. Zostawiamy to jednak za sobą. Skupiamy się na tym, aby "skopać" ich na mistrzostwach Europy.
Na mistrzostwach Europy chcecie zdobyć złoty medal?
Tak, po to trenujemy w Spale, żeby zaprezentować się jak najlepiej. Wiem, że mamy ogromny potencjał, ale chcemy, aby siatkówka nas bawiła i na naszych twarzach, żeby gościł uśmiech. Najlepsi kibice, czyli polska publiczność nam w tym pomoże, także jestem dobrej myśli.
Atmosfera w Spale jest bardzo dobra. Potwierdza pan to?
Doskonale czujemy się w swoim gronie, więc wróciliśmy do pracy w świetnych nastrojach. Cieszę się, że mogliśmy też odpocząć przez jakiś czas od sportu, bo przerwa bardzo się przydała.
Rozmowa z Aleksandrem Śliwką:
Przejdź na Polsatsport.pl