Łukasz Kaczmarek: Jedziemy na mistrzostwa Europy po to, aby zdobyć medal
Po nieudanych Igrzyskach olimpijskich w Tokio polscy siatkarze rozpoczęli zgrupowanie przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy. Wśród nich jest Łukasz Kaczmarek, który jasno sformułował cel, jaki przyświeca ekipie Vitala Heynena. - Jedziemy na mistrzostwa Europy po to, aby na nich osiągnąć sukces i zdobyć medal. Ja jak i zarówno cała drużyna w ten sukces wierzymy.
Szymon Zaworski: Selekcjoner Vital Heynen wygłosił do nas taki apel, aby nie pytać o igrzyska olimpijskie w Tokio. Zapytam tylko, czy czas leczy rany?
Łukasz Kaczmarek: Zdecydowanie tak. Miałem dziesięć dni wolnego po raz pierwszy od lipca poprzedniego roku. Ostatni sezon był bardzo dynamiczny, grałem w tym czasie wiele meczów - zarówno w klubie, jak i reprezentacji Polski. W stu procentach wykorzystałem ten wolny czas. Spędziłem go z rodziną. Wtedy relaksuję się najlepiej. Każdy dobrze wie, że własna rodzina wspiera najlepiej. Cieszę się, że mogłem ją zobaczyć. Dzięki temu mogłem teraz z czystą głową przyjechać na zgrupowanie, aby skupić się tylko i wyłącznie na zbliżających się mistrzostwach Europy.
ZOBACZ TAKŻE: Bartosz Kurek: Początek turnieju może być dla nas trudny. Mamy sobie coś do udowodnienia
Rozumiem, że udało się wszystko uporządkować w głowie, aby teraz podjąć się kolejnego wyzania jakim jest europejski czempionat?
Zgadza się. Z pewnością nie wymaże się z głowy igrzysk olimpijskich od tak. Myślę, że ten turniej w Tokio będzie w naszej świadomości przez następnych kilka miesięcy, jak nie lat. Uważam, że jest to przecież najważniejsze wydarzenie w karierze sportowca. Z kolei teraz przyjechaliśmy do Spały po to, żeby znów trenować i walczyć. Wiemy, jak ważna impreza jest przed nami. Będą to mistrzostwa Europy, które odbędą się też w Polsce. Znowu wrócimy do hali z najlepszymi kibicami na świecie. Będziemy czuli ich wsparcie. Już turniej im. Jerzego Huberta Wagnera, który odbył się w Krakowie - mimo braku topowych reprezentacji - był dla nas czymś wyjątkowym. Dzięki fanom obecnym wówczas na hali serce zabiło nam zdecydowanie mocniej. Ostatnio odzwyczailiśmy się od tej atmosfery, jaką potrafią stworzyć nasi kibice. Jesteśmy więc bardzo szczęśliwi, że wrócimy do polskich hal, gdzie będą obecni polscy sympatycy siatkówki.
Przed polską publicznością będziecie chcieli zrehabilitować się za wynik, który okazał się rozczarowaniem w Tokio. Czy to jest wasz główny cel, aby pokazać kibicom, że reprezentacja Polski jest jedną z najlepszych na świecie? Będziecie chcieli to udowodnić?
Zdecydowanie tak. Myślę, że ta reprezentacja udowadnia od kilku lat, że jest jedną z najlepszych na świecie. W ostatnim czasie, praktycznie, na jaką imprezę pojechaliśmy to osiągaliśmy sukcesy. Niestety z tej najważniejszej imprezy tego krążka nie przywieźliśmy. Teraz jedziemy na mistrzostwa Europy po to, aby na nich osiągnąć sukces i zdobyć medal. Ja jak i zarówno cała drużyna w ten sukces wierzymy. Jesteśmy zmotywowani, żeby tak się stało.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl