Paraolimpiada: Dodatkowe siły porządkowe na trasie maratonu

Dodatkowe siły porządkowe na trasie maratonu w trakcie paraolimpiady w Tokio mają czuwać, by wzdłuż ulic nie gromadzili się kibice, do czego doszło podczas zmagań uczestników niedawnych igrzysk na tym dystansie. Bezpieczeństwa i porządku ma strzec ponad 2000 ochroniarzy.
Paramaraton (w pięciu kategoriach) odbędzie się 5 września, a jego trasa przebiegać będzie w pobliżu wielu turystycznych atrakcji stolicy Kraju Kwitnącej Wiśni, m.in. słynnej bramy Kaminarimon w XIX dzielnicy Asakusa czy Pałacu Cesarskiego.
Zobacz także: Koronawirus w wiosce olimpijskiej
Zakaz gromadzenia się wzdłuż trasy związany jest z pandemią COVID-19, która w Japonii przybiera na sile od lipca. W ostatnich dniach notowanych jest ponad 20 tysięcy zakażeń.
W środę panel ekspertów doradzający rządowi zatwierdził plan rozszerzenia stanu wyjątkowego na kolejnych osiem prefektur. Obecnie obostrzenia obowiązuję w 12 prefekturach.
Podczas igrzysk maraton kobiet i mężczyzn, podobnie jak chód na 20 km (kobiety) i 50 km, odbyły się - ze względów klimatycznych - w Sapporo, położonym na wyspie Hokkaido, 800 km na północ od Tokio. Wzdłuż tras, mimo zakazów zgromadzeń, byli liczni kibice. Rywalizację wśród mężczyzn w chodzie na 50 km wygrał sensacyjnie Polak Dawid Tomala (3.50,08). Złoto w męskim maratonie wieńczącym zmagania na igrzyskach wywalczył, drugi raz z rzędu, Kenijczyk Eliud Kipchoge, rekordzista świata.
