Pekin 2022: Polscy hokeiści sprawili sensację! Pokonali Białoruś w turnieju kwalifikacyjnym do IO
Polska pokonała Białoruś w pierwszym meczu rozgrywanego w Bratysławie finałowego turnieju kwalifikacji olimpijskich. O wyniki przesądziła jedna bramką, którą zdobył Filipa Komorskiego.
Polacy są w aktualnym światowym rankingu klasyfikowani na 22. miejscu, prowadzeni przez Kanadyjskiego selekcjonera Craiga Woodcrofta Białorusini – na 14., stąd nie biało-czerwoni byli faworytem starcia. Mieli za to większe wsparcie z trybun, bo polscy kibice przeważali na świecącej pustkami 10-tysięcznej widowni Ondrej Nepela Arena.
Trener Białorusinów zapowiadał, że jego zespół ma grać szybko i intensywnie. Tak było od początku spotkania. Polacy dużo uwagi musieli poświęcić defensywie. Gra bowiem toczyła się głównie przed bramką Johna Murraya, golkiper przeciwnika miał zdecydowanie mniej zajęć.
Po zmianie stron zespół trenera Roberta Kalabera nie wykorzystał dwóch kar u rywali. Potem gra się „otworzyła”. Bardzo dobrych sytuacji nie wykorzystali Grzegorz Pasiut i Krystian Dziubiński, ale też Polacy wiele zawdzięczali swojemu bramkarzowi, który popisał się wieloma świetnymi interwencjami. W efekcie po 40 minutach w bratysławskiej hali lodowej zapachniało niespodzianką.
Od początku trzeciej tercji Białorusini ruszyli do natarcia, chcąc rozstrzygnąć spotkanie w podstawowym czasie. Grupa polskich kibiców zareagowała na to wzmożonym dopingiem. Przewaga zespołu białoruskiego była bezdyskusyjna, ale Murray "zamurował" bramkę. Wydawało się jednak, że w końcu musi skapitulować.
Tymczasem w 55. minucie Filip Komorski skutecznie zakończył jedną z nielicznych kontr Polaków i dał im prowadzenie. Potem jeszcze Pasiut trafił w słupek.
W końcówce trener Białorusinów wycofał bramkarza, jednak niczego to nie zmieniło.
Turniej w Bratysławie to druga faza olimpijskich kwalifikacji. W lutym 2020 prowadzeni przez trenera Tomasza Valtonena Polacy wygrali turniej prekwalifikacyjny do igrzysk rozegrany w kazachskim Nur-Sułtanie, pokonując tam Holandię 8:0, Ukrainę 6:1 i na koniec niespodziewanie gospodarzy 3:2. Tym samym zapewnili sobie udział w finale eliminacji. Wiosną 2021 dwuletni kontrakt selekcjonera wygasł i nie został przedłużony. Fina zastąpił wtedy Kalaber.
Polscy hokeiści ostatni raz wystąpili w turnieju olimpijskim w 1992 roku w Albertville, gdzie zajęli 11. miejsce.
Polska - Białoruś 1:0 (0:0, 0:0, 1:0)
Bramka: Filip Komorski 55
Polska: John Murray – Marcin Kolusz, Bartosz Ciura, Krystian Dziubiński, Dominik Paś, Aron Chmielewski – Arkadiusz Kostek, Patryk Wajda, Grzegorz Pasiut, Patryk Wronka, Paweł Zygmunt – Mateusz Bryk, Kamil Górny, Alan Łyszczarczyk, Maciej Urbanowicz, Filip Komorski – Oskar Jaśkiewicz, Jakub Wanacki, Mateusz Michalski, Filip Starzyński, Martin Przygodzki
Białoruś: Danny Taylor – Władysław Koljaczonok, Nick Bailen, Shane Prince, Jegor Szarangowicz, Aleksiej Protas – Władysłąw Jeromienko, Jewgienij Lisowec, Francis Pare, Geoff Platt, Artiom Demkow – Dmitrij Korobow, Kirył Gotowiec, Dmitri Bujnicki, Andriej Stas, Władysław Kodola – Siergiej Sapego, Ilia Sołowjow, Ilia Usow, Aleksander Pawłowicz, Nikita Komarow
W kolejnych meczach turnieju Biało-Czerwoni zmierzą się w piątek ze Słowacją, natomiast w niedzielę z Austrią. Awans do igrzysk w Pekinie (4-22 lutego 2022 roku) wywalczy tylko zwycięzca zawodów.
Przejdź na Polsatsport.pl