Jarosław Stawiarski: Należy łączyć naukę ze sportem
Jarosław Stawiarski wręczył polskim olimpijkom tytuły "Ambasadorów Specjalnych Województwa Lubelskiego" podczas uroczystej gali. Marszałek Województwa Lubelskiego opowiedział o unikatowym podejściu do sportu w regionie.
Piotr Iwańczyk: Za nami wielkie święto sportu, jakim były igrzyska olimpijskie. Teraz przyszedł czas na świętowanie na Lubelszczyźnie, która jeżeli chodzi o sport może poszczycić się ambasadorami z najwyższej półki.
Jarosław Stawiarski: Zgadza się. Sport jest tutaj tylko pewnym elementem. Szukamy wyjątkowych ludzi, firm i instytucji, które mogą pokazać, że Lubelszczyzną możemy pochwalić się na arenie międzynarodowej.
ZOBACZ TAKŻE: Polacy bez sukcesów podczas Diamentowej Ligi w Paryżu
W czym tkwi sekret tego regionu, że może pochwalić się tak wieloma wybitnymi sportowcami, którzy zdobywają medale dla Polski?
Tutaj jest bardzo dużo ludzi, którym sport leży na sercu. Ten profesjonalny, ale również amatorski. Mamy wiele zespołów w różnych sportach drużynowych, które grają na najwyższym poziomie w naszym kraju. W tym roku naszymi ambasadorami będą: Małgorzata Hołub-Kowalik, Malwina Kopron oraz Aleksandra Mirosław.
Czy droga do takich osiągnięć wiedzie przez środowiska akademickie i umożliwienie sportowcom jednoczesnego studiowania i brania udziału w treningach?
Trafił Pan w dziesiątkę. AZS w Lublinie jest jednym z najlepszych w Polsce. To jest dobra droga. Należy łączyć naukę ze sportem. Trzeba mieć też na uwadze przychylność władz uczelni, które rozumieją, że można w tym samym czasie kształcić się, ale także zawodowo uprawiać sport.
Cała rozmowa z marszałkiem województwa lubelskiego - Jarosławem Stawiarskim w materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl