"Turczynki nie były zespołem, z którym mogliśmy rywalizować"
Reprezentacja Polski siatkarek przegrała zdecydowanie z Turczynkami w ćwierćfinale mistrzostw Europy. Oznacza to, że Biało-Czerwone nie powalczą o medale. Powodów takiej sytuacji doszukiwali się eksperci Polsatu Sport w pomeczowym studio. - Turczynki nie były zespołem, z którym mogliśmy rywalizować - stwierdził Ireneusz Mazur.
Nie takiego scenariusza życzyli sobie sympatycy polskiej siatkówki. Podopieczne Jacka Nawrockiego zostały sprowadzone na ziemię w ćwierćfinałowej konfrontacji z Turczynkami, ulegając rywalkom 0:3.
- Turczynki nie były zespołem, z którym mogliśmy rywalizować. Chyba, że pod względem ambicjonalnym - przyznał Mazur.
ZOBACZ TAKŻE: Zuzanna Górecka zapłakana po meczu z Turcją: Chciałyśmy się pokazać z jak najlepszej strony
Z kolei prowadzący studio Przemysław Iwańczyk zdradził przyczynę, dlaczego Biało-Czerwonych nie zobaczymy w walce o medale.
- Reprezentacja Polski miała szansę znaleźć się w najlepszej czwórce drużyn. Warunkiem była wygrana z Bułgarkami w grupie. Wówczas ścieżka w fazie grupowej byłaby o wiele łatwiejsza -powiedział Iwańczyk.
- Polki miałyby zdecydowanie łatwiejszą ścieżkę do półfinału. W moim odczuciu reprezentacja Bułgarii jest niżej notowaną drużyną od Biało-Czerwonych - wtórował mu Mazur.
Polskie siatkarki nie powtórzą zatem osiągnięcia sprzed dwóch lat. Wówczas swój udział w czempionacie Starego Kontynentu zakończyły tuż za podium - na czwartym miejscu.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl