US Open: Stefanos Tsitsipas w 3. rundzie, odpadł rozstawiony z nr 8 Casper Ruud
Trzeci tenisista światowego rankingu Grek Stefanos Tsitsipas awansował do trzeciej rundy wielkoszlemowego US Open na twardych kortach Nowego Jorku. W meczu z Francuzem Adrian Mannarino zaserwował 27 asów i wygrał 6:3, 6:4, 6:7 (4-7), 6:0. Z rywalizacji opadł Casper Ruud.
Tsitsipas, uważany za jednego z kandydatów do zwycięzca w całym turnieju, w pierwszych dwóch setach ani razu nie dał się przełamać. W trzecim przyszedł wyraźny kryzys. Przegrał go w tie-breaku, po czym udał się na siedem minut do szatni. Mannarino, obecnie 44. w zestawieniu ATP, musiał w tym czasie dodatkowo się rozgrzewać, by pozostać w rytmie, ale to na niewiele się zdało. Po powrocie na kort Grek był bardzo skoncentrowany i nie oddał już żadnego gema. Ostatniego seta wygrał do zera.
ZOBACZ TAKŻE: Mecz polskiego debla przerwany, deszcz w Nowym Jorku
Dokładnie tak samo zachował się Tsitsipas w pierwszej rundzie, w której pokonał utytułowanego Szkota Andy'ego Murraya. Tym razem takie zachowanie nie spodobało się kibicom, którzy przywitali go na korcie gwizdami. Później Grek tłumaczył, że jego ubrania były przesiąknięte potem i musiał się odświeżyć.
W kolejnej rundzie będzie musiał się zmierzyć z hiszpańskim 18-latkiem Carlosem Alcarazem, który zajmuje 55. miejsce w światowym rankingu. Jeszcze nigdy ze sobą nie grali.
Niespodzianką zakończył się inny mecz. Kwalifikant Botic van de Zandschulp pokonał rozstawionego z numerem ósmym Norwega Caspera Ruuda 3:6, 6:4, 6:3, 6:4. To na razie największa sensacja turnieju.
Przejdź na Polsatsport.pl