El. MŚ 2022: Drużyna Paulo Sousy coraz bardziej zależna od kapitana
Reprezentacja Polski dopisała sobie trzy punkty. Mecz z Albanią (4:1) nie należał jednak do najładniejszych. Co więcej, drużyna Paulo Sousy jest coraz bardziej uzależniona od postawy kapitana Roberta Lewandowskiego.
70. bramka w kadrze Roberta Lewandowskiego zdawała się zdejmować presję z drużyny. Pierwsza akcja Polaków w 12. minucie dawała graczom Paulo Sousy duży komfort. Dotychczas niemal zawsze to oni pierwsi tracili bramki. Tak było w Budapeszcie, na Wembley, w sparingu z Islandią i we wszystkich spotkaniach Euro 2020. Hurtowo zawalane gole stawiały zespół narodowy w bardzo niewygodnej sytuacji.
Sousa przyjechał do Polski z myślą o tym, by nasi najlepsi piłkarze nauczyli się i polubili grę w ataku pozycyjnym. Kuracja szybko stała się wstrząsowa: błędy, kiksy i brak organizacji w defensywie zmuszał drużynę do ciągłej pogoni za przeciwnikiem. Z Albanią role się odwróciły. Pierwsza, dość schematycznie przeprowadzona akcja zapewniła Polakom przewagę. Efekt był jednak odwrotny od zamierzonego. Drużyna oddała piłkę i kontrolę nad wydarzeniami.
Całość tekstu znajdziesz tu! Kliknij!
Przejdź na Polsatsport.pl