Piłkarz pobity do nieprzytomności w Poznaniu
Piłkarz Korony Piaski Kondok Simon Tor został dotkliwie pobity przy jednym z klubów nocnych w Poznaniu. Pochodzący z Sudanu Południowego zawodnik stracił przytomność, a sprawców zdarzenia poszukuje policja.
Kondok Simon Tor to zawodnik klubu Korona Piaski w powiecie gostyńskim, około 30 km od Leszna i około 75 km od Poznania. Drużyna ze wsi Piaski gra w czwartej lidze, jest tam na czternastym miejscu. Urodzony w 2001 roku piłkarz z Sudanu Południowego przyjechał do Polski przed ponad dwoma laty, studiuje tutaj. Grywał w Avii Kamionki, teraz jest zawodnikiem Korony. Wcześniej trenował w szkółkach piłkarskich Kenii i Ugandy, m.in. w kenijskim obozie dla uchodźców z pogrążonego w wojnie Sudanu Południowego.
Do jego pobicia doszło w weekend przed klubem Pacha przy ul. Paderewskiego w Poznaniu. Według raportu policji, biło go najpierw dwóch mężczyzn, których z lokalu usunęła ochrona. Następnie Sudańczyka zaatakowało czterech kolejnych. Zawodnik został pobity bardzo dotkliwie, aż do utraty przytomności. Wylądował w szpitalu, gdzie jest badany. Odzyskał już przytomność, jest z nim kontakt.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje były reprezentant Francji Jean-Pierre Adams
Klub Korona Piaski wydał na Facebooku oświadczenie, w którym czytamy: "Wczoraj, dnia 4.09.2021 w godzinach nocnych doszło do pobicia naszego zawodnika Korony Piaski Tor Juniora Kondok Simona, który wracał z meczu z dworca PKP w Poznaniu do domu, doszło do tego prawdopodobnie w okolicach starego rynku w Poznaniu. Doznał on poważnych obrażeń, które zagrażają jego życiu. Jest to nasz przyjaciel i zwracamy się z prośba o pomoc w poszukiwaniu sprawców. Prawdopodobnie było ich 4. Jego pobicie było na tle rasistowskim. Jeśli ktokolwiek miałby jakiekolwiek informację, prosimy o pilny kontakt z policją bądź z nami. Bądźmy ludźmi i traktujmy się z szacunkiem".
Przejdź na Polsatsport.pl