Polska - Anglia. Jakub Moder: Zawsze nastawiamy się na zwycięstwo
Piłkarz reprezentacji Polski Jakub Moder, występujący w Premier League, przyznał przed środowym meczem eliminacji mistrzostw świata z Anglią w Warszawie, że Biało-Czerwoni muszą być bardzo zdyscyplinowani w defensywie. "To będzie klucz do dobrego wyniku" - dodał.
"Na pewno wyjdziemy na mecz z Anglią bardzo zmotywowani, żeby wygrać. Walczymy o pełną pulę. Wiemy, jaka jest stawka tego spotkania" - podkreślił podczas wtorkowej konferencji prasowej Moder, pomocnik Brighton & Hove Albion.
Biało-Czerwoni w ostatnich dniach pokonali u siebie Albanię 4:1 i wygrali na wyjeździe z San Marino 7:1.
Zobacz także: Osłabienia reprezentacji Polski przed meczem z Anglią
Po pięciu kolejkach grupy I Polska z dorobkiem 10 punktów zajmuje drugie miejsce w tabeli. Liderem z kompletem jest Anglia (15).
"Na pewno naszym obowiązkiem były zwycięstwa w dwóch ostatnich meczach i chcieliśmy w nich zdobyć jak najwięcej bramek, bo one będą liczyć się w kontekście awansu. To też na pewno buduje, gdy udaje się strzelić tak dużo goli. W sumie w tych eliminacjach mamy już 18 trafień" - przypomniał 22-letni piłkarz.
Będący coraz pewniejszym punktem reprezentacji Moder zdaje sobie sprawę, że mecz z Anglią będzie zupełnie inny niż np. rywalizacja z San Marino.
"W meczu z San Marino co drugie prostopadłe podanie kończyło się golem. W meczu z Anglią mogą być dwie-trzy okazje, żeby takie piłki posłać do kolegów z drużyny. Anglia jest tak dobrze zorganizowana w obronie i ataku, że to będzie ciężkie spotkanie. Ale na pewno stać nas na to, żeby stworzyć kilka sytuacji, a patrząc na formę naszych napastników, jesteśmy w stanie też coś strzelić" - stwierdził zawodnik.
Przyznał jednak, że kluczowa będzie gra w defensywie.
"Do każdego meczu trzeba się przygotować inaczej. Gdy gramy z wyżej notowanym rywalem, to plan jest inny niż w meczach z San Marino czy Albanią, gdzie teoretycznie byliśmy faworytami i musieliśmy prowadzić grę. Mecz z Anglią będzie wyglądał inaczej. To wicemistrzowie Europy. Wiemy, jaką mają jakość. I też inaczej podejdziemy do tego spotkania. Musimy wyjść bardzo zdyscyplinowani w defensywie. To będzie klucz do dobrego wyniku" - podkreślił pomocnik reprezentacji.
W marcu na Wembley Polska przegrała z Anglią 1:2. Gola dla Biało-Czerwonych, grających wówczas bez kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, strzelił właśnie Moder.
"Jak porównałbym naszą drużynę z marca i teraz? Wtedy graliśmy bez Lewego. Wiemy, jak jest ważnym piłkarzem i ile znaczy dla reprezentacji. Jego obecność to duża wartość dodana dla naszej drużyny. Natomiast będzie nam brakować Piotra Zielińskiego" - przyznał.
Pomocnik Napoli przebywa od początku na zgrupowaniu, ale z powodu niedawnej kontuzji uda wciąż trenuje indywidualnie. Wiadomo, że nie zagra z Anglią.
Czy ewentualny remis byłby w środę dobrym wynikiem dla Polski?
"Zawsze nastawiamy się na zwycięstwo. To, czy remis jest dobry, powiemy dopiero po meczu. To będzie zależeć od przebiegu spotkania. A ono może się różnie potoczyć. Po końcowym gwizdku będziemy mogli powiedzieć, czy punkt jest dla nas dobry. Ale walczymy o pełną pulę, bo czujemy oddech Węgrów i Albańczyków na plecach. Musimy punktować, żeby awansować do baraży, a przy dobrym wyniku z Anglią, przy ewentualnym zwycięstwie, będziemy starać się atakować pierwsze miejsce" - podkreślił Moder.
Początek spotkania na PGE Narodowym o godz. 20.45. Transmisja w Polsacie Sport Premium 1.