Polska - Anglia. Kamil Glik: Byliśmy starą, dobrą reprezentacją Polski
- Pod względem charakteru byliśmy starą, dobrą reprezentacją, którą wszyscy znają - przyznał Kamil Glik po meczu Polska - Anglia (1:1) w ramach eliminacji mistrzostw świata 2022.
W drugiej połowie Glik padł na murawę, gdy jego lewa noga ułożyła się w nienaturalny sposób. Jak przyznał, wygląda na to, że nie nabawił się poważnej kontuzji.
- Wydaje się, że jest okej. Mogę chodzić. Byłem w stanie dokończyć mecz, ale trener podjął taką decyzję. Nie mam tylnego więzadła w lewym kolanie, więc dobrze, że akurat w tej nodze doszło do takiego wyprostu. Prawe kolano jest całkowicie zdrowe, więc mógłby być większy problem - ocenił.
Defensor Benevento dodał, że pod względem zaangażowania piłkarzy polskich zawodników, było to spotkanie w stylu "starej reprezentacji Polski".
- To chyba był nasz najlepszy mecz. Pod względem jakościowym? Nie wiem. Ale pod względem charakteru, zaangażowania czy grę defensywną, wyglądało to nieźle. Nie zachowaliśmy czystego konta, ale chyba był to nasz najlepszy występ. Jakości było sporo, ale pod względem charakteru byliśmy starą, dobrą reprezentacją, którą wszyscy znają.
Przejdź na Polsatsport.pl