Nerwowe zwycięstwo Korony Kielce w Bielsku-Białej
Fortuna 1 Liga: Podbeskidzie Bielsko-Biała - Korona Kielce 2:3. Gole
Martin Polacek: Stworzyliśmy Koronie sytuacje
Jakub Łukowski: To, co zrobiliśmy jako drużyna zasługuje na oklaski
W ósmej kolejce Fortuna 1 Ligi Podbeskidzie Bielsko-Biała podejmowało Koronę Kielce. Mecz zakończył się zwycięstwem ekipy gości 3:2. Zespół z województwa świętokrzyskiego tym samym wrócił na fotel lidera Fortuna 1 Ligi.
Pierwsza bramka w tym meczu padła już w 18. minucie. Po akcji Podbeskidzia "Złocisto-Krwiści" przejęli piłkę pod własnym polem karnym. Następnie futbolówkę otrzymał Jakub Łukowski. Pomocnik stanął oko w oko z Martinem Polackiem. 25-latek przelobował bramkarza rywali, tym samym wyprowadzając ekipę z Kielc na jednobramkowe prowadzenie. Piłkarze z Bielska-Białej sygnalizowali pozycję spaloną, ale sędziowie w tej sytuacji nie dopatrzyli się błędu podopiecznego Dominika Nowaka.
ZOBACZ TAKŻE: Pewne zwycięstwo Widzewa Łódź nad GKS Katowice
Gospodarze próbowali odpowiedzieć własnym trafieniem, ale w dobrej dyspozycji po raz kolejny w tym sezonie znajdował się Konrad Forenc. Mimo tego na chwilę przed zejściem do szatni Giorgi Merebashvili pokonał 29-letniego golkipera. Po bardzo dobrym podaniu Gruzin przyjął piłkę w polu karnym i celnym strzałem umieścił ją w bramce gości. To była ostatnia akcja pierwszej połowy meczu.
Po powrocie na boisko Korona rzuciła się do ataku. Ofensywna gra przyniosła efekty już w 58. minucie. Zawodnicy Podbeskidzia popełnili błąd podczas wyprowadzania piłki z własnej połowy. Futbolówkę przejęli goście, którzy kilkoma szybkimi podaniami wypracowali dobrą pozycję dla Łukowskiego. 25-latek bez zawahania oddał strzał i znowu wyprowadził ekipę z Kielc na prowadzenie.
Szczęście "Złocisto-Krwistych" nie trwało zbyt długo. Merebashvili został sfaulowany przez Jacka Podgórskiego w polu karnym. W tej sytuacji arbiter musiał wskazać na jedenasty metr. Stały fragment gry wykorzystał kapitan Podbeskidzia Kamil Biliński, tym samym wyrównując wynik spotkania.
W doliczonym czasie gry goście zdołali strzelić jeszcze jednego gola. Najpierw Jakub Górski oszukał dwóch defensorów Podbeskidzia, a następnie pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Mecz zakończył się wynikiem 2:3.
Podbeskidzie Bielsko-Biała 2-3 Korona Kielce
Bramki: Merebaszwili 44, Biliński 59 (k) - Łukowski 18, 53, Górski 90
Podbeskidzie: Martin Polacek - Konrad Gutowski, Daniel Mikołajewski (80. Mateusz Wypych), Julio Rodríguez, Maciej Kowalski-Haberek, Kacper Gach (73. Ezequiel Bonifacio) - Michał Janota (54. Dawid Polkowski), Mathieu Scalet, Dominik Frelek (73. Jakub Bieroński), Giorgi Merebaszwili (73. Joan Roman) - Kamil Biliński
Korona: Konrad Forenc - Grzegorz Szymusik, Mario Zebić, Michał Koj, Adrian Danek - Jacek Podgórski (80. Zvonimir Petrović), Marcin Szpakowski (80. Jakub Górski), Filipe Oliveira, Jakub Łukowski (90. Mateusz Lewandowski), Łukasz Sierpina - Adam Frączczak
Żółte kartki: Frelek, Polkowski, Merebaszwili, Bieroński - Forenc, Koj, Szymusik, Petrović
Przejdź na Polsatsport.pl