WTA Finals: Ashleigh Barty może nie zagrać
Liderka światowego rankingu tenisistek Australijka Ashleigh Barty może nie wystąpić w kończącym sezon turnieju WTA Finals z powodu "niedorzecznych" warunków gry w Guadalajarze - powiedział jej trener Craig Tyzzer.
Tegoroczna edycja WTA Finals, z udziałem ośmiu najlepszych tenisistek roku oraz ośmiu par deblowych, została z uwagi na pandemię COVID-19 przeniesiona z chińskiego Shenzen do Guadalajary i rozpocznie się 8 listopada.
ZOBACZ TAKŻE: Daniił Miedwiediew i Stefanos Tsitsipas pewni udziału w ATP Finals, Hubert Hurkacz z szansą na występ
Tyzzer podkreślił, że występ Barty, która wygrała finał WTA w 2019 roku (ubiegłoroczna edycja została odwołana), może zagrozić jej przygotowaniom do Australian Open, ponieważ po powrocie z Meksyku do Australii będzie musiała przejść dwutygodniową kwarantannę w domu.
Trenerowi nie podoba się też, że organizatorzy przygotują na turniej specjalne piłki.
- Dopiero dowiedzieliśmy się, że w Meksyku, na wysokości 1500 metrów nad poziomem morza, zostaną użyte piłki o obniżonym ciśnieniu. Taka piłka w normalnych warunkach nie odbija się. To nie jest dobra reklama dla najlepszych dziewczyn na świecie. W warunkach, w których nigdy nie grały, w miejscu na takiej wysokości po prostu czuję, że to śmieszne - powiedział Tyzzer.
Szkoleniowiec zaznaczył, że Barty, która odpadła w trzeciej rundzie zakończonego w niedzielę US Open, jest wyczerpana fizycznie i psychicznie.
- Indian Wells jest ciągle w planach, ale dojechanie do Meksyku i późniejsza kwarantanna nie będą łatwe. Powiedziałem jej, żeby zrobiła sobie wakacje i odpoczęła. Będziemy musieli usiąść i to przemyśleć - zapowiedział Tyzzer.
W lipcu organizacja WTA, odpowiedzialna za kobiecy tour, usunęła z tegorocznego kalendarza wszystkie turnieje w Azji, a wieńcząca sezon impreza w Shenzen, która przed rokiem została całkiem odwołana, stała pod znakiem zapytania. W poniedziałek ogłoszono, że turniej masters został przeniesiony do Meksyku, a w Chinach ma się odbyć za rok. Kontrakt z Shenzen obowiązuje do 2030.
Coroczna impreza kończąca sezon w 2019 roku miała pulę nagród w wysokości 14 milionów dolarów. Wtedy był to pierwszy rok umowy z Shenzen, po pięciu latach w Singapurze, gdzie w 2015 roku triumfowała Agnieszka Radwańska.
Wszystko wskazuje na to, że w tym roku w turnieju masters wystąpi Iga Świątek. W rankingu, który uwzględnia tylko tegoroczne wyniki i wyłoni osiem uczestniczek tych zawodów, Polka zajmuje piątą lokatę. Na czele jest Barty, a siódme miejsce zajmuje Japonka Naomi Osaka, która po niepowodzeniu w Nowym Jorku zapowiedziała dłuższy rozbrat z tenisem, zatem być może nie zagra już w tym sezonie.
Przejdź na Polsatsport.pl