Mariusz Sordyl: Warunki na Ukrainie są doskonałe

Projekt Warszawa zagra… na Ukrainie!

Podopieczni Andrei Anastasiego rozegrali dwa towarzyskie mecze z wicemistrzem Ukrainy. Oba sparingi padły łupem stołecznej drużyny, która wygrała dwukrotnie 3:1.

- Taki mecz, jak ten z siatkarzami Projektu Warszawa był dla nad bardzo ważny i potrzebny. Po pierwsze dlatego, że było to nasze pierwsze spotkanie w sezonie. Po drugie przeciwnik był bardzo dobrze zorganizowany, jak na tę fazę przygotowań. Sprawiał nam dużo problemów, zwłaszcza w przyjęciu zagrywki, nad którą będziemy teraz dużo pracować. Wiemy, że w tym aspekcie mamy jeszcze rezerwy - powiedział szkoleniowiec Epicentr-Podolany Horodok.

ZOBACZ TAKŻE: Kłopoty Mariusza Wlazłego na uczelni. Studentka nie uwierzyła, że to on

Polski trener ukraińskiego zespołu jest zachwycony warunkami, jakie zastał w klubie.

- Jeśli chodzi o warunki do pracy, to miałem okazję trudnić się w kilku różnych krajach, także w Polsce. Bardzo się cieszę, że mam okazję pracować tu z polskim sztabem. Po raz pierwszy współpracuje ze mną dwóch asystentów z Polski. Mamy tu doskonałe warunki pracy pod względem infrastrukturalnym. Mam na myśli halę, siłownię oraz wszystkie rzeczy około sportowe. Jest nam bardzo dobrze. Wszystkie warunki są spełnione, abyśmy grali o najwyższe cele - stwierdził.

- Jesteśmy skazani na walkę o mistrzostwo, a także o puchar i Superpuchar Ukrainy. To jest normalne w naszym przypadku. Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy faworytem. Zagramy także w Pucharze Challange. Chcemy w tych rozgrywkach zaistnieć na arenie międzynarodowej oraz tym samym pokazać, że siatkówka się rozwija na Ukrainie - zakończył.

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.