Bombardier z przesłaniem do Mariusza Pudzianowskiego przed KSW 64. "Pudzian, wróciłem!"
- Przygotowania do MMA i zapasów senegalskich są zupełnie inne, ale trenuję cały czas - powiedział na miesiąc przed KSW 64 Sergine Ousmane Dia. "Bombardier" będzie rywalem Mariusza Pudzianowskiego w co-main evencie gali.
Agata Bednarczuk: Jest pan w Polsce po raz kolejny, jak pan się czuje przed tą walką?
Bombardier: Jestem bardzo zadowolony z powrotu. Pozdrawiam wszystkich.
Jak zdrowie? Ostatnio walka została odwołana przez problemy zdrowotne.
Wróciłem do treningów. Wszystko jest od dość dawna w porządku.
ZOBACZ TAKŻE: KSW 64: Starcie niepokonanych zawodników dodane do karty walk
Jak wyglądały pana treningi? Minęło już trochę czasu od momentu, kiedy miał pan walczyć z Mariuszem Pudzianowskim.
Jako sportowiec cały czas staram się utrzymać tempo. Wiadomo, że przygotowania do MMA i zapasów senegalskich są zupełnie inne, ale trenuję cały czas.
Czy odczuwa pan wzrost popularności? Bo jednak to zestawienie odbiło się szerokim echem.
To prawda, kiedy mnie zaproszono do KSW, to w Senegalu dużo mówiło się o tej walce. Potem rzeczywiście było dużo o tym, że walka nie doszła do skutku.
Na koniec rozmowy Bombardier przekazał swojemu rywalowi wiadomość: "Pudzian! Wróciłem!".
Przejdź na Polsatsport.pl