Fortuna 1 Liga: Szalony mecz w Opolu!
Odra Opole - GKS Katowice 4:2. Skrót meczu
Arkadiusz Piech: W końcu zaczęliśmy strzelać więcej goli
Adrian Błąd: Nie możemy tracić tylu bramek
W sobotnim spotkaniu 10. kolejki Fortuna 1 Ligi ekipa Odry Opole pokonała na własnym boisku GKS Katowice 4:2 i umocniła się w górnej części tabeli. Mecz dostarczył wielu emocji oraz zwrotów akcji.
Faworytem tego meczu byli niewątpliwie gospodarze, którzy w tym sezonie mają aspirację znaleźć się w czołówce zaplecza PKO BP Ekstraklasy. Opolanie w trzech poprzednich starciach zgromadzili pięć punktów i chcieli podtrzymać serię meczów bez porażki. Tym bardziej, że ich adwersarzem był pogrążony w marazmie beniaminek z Katowic.
GKS w czterech poprzednich konfrontacjach zdobył tylko punkt, w poprzedniej kolejce remisując w Polkowicach z Górnikiem 1:1. Było to starcie dwóch beniaminków Fortuna 1 Ligi, a ten rezultat pozwolił katowiczanom przerwać passę trzech porażek z rzędu.
Przyjezdni liczyli na sprawienie niespodzianki na Opolszczyźnie, ale w 20. minucie to Odra cieszyła się z prowadzenia za sprawą gola Krzysztofa Janusa. Trzeba jednak przyznać, że ekipa ze stolicy Górnego Śląska nie podłamała się, efektem czego wyrównanie już w 31. minucie, autorstwa Filipa Szymczaka.
Zobacz także: Fortuna 1 Liga: Skromne zwycięstwo GKS Tychy
Radość GKS-u z doprowadzenia do remisu nie trwała długo. Końcówka pierwszej połowy należała do gospodarzy, którzy w odstępie czterech minut zdobyli dwie bramki. Najpierw w 38. minucie na listę strzelców zapisał się Arkadiusz Piech, a dwieście czterdzieści sekund później rezultat podwyższył Mateusz Maćkowiak.
Do przerwy podopieczni Piotra Plewni prowadzili zatem 3:1. Jego zespół tak samo dobrze jak zakończył pierwszą połowę, równie efektownie rozpoczął drugą część spotkania, bowiem już w 51. minucie gola strzelił Konrad Nowak.
Zanosiło się na prawdziwy nokaut beniaminka z Katowic. W 69. minucie bramkę zdobył kolejny zawodnik Odry - Piotr Żemło. Trzeba jednak dodać, że było to... trafienie samobójcze.
To pozwoliło przyjezdnym mieć nadzieję na odwrócenie losów rywalizacji, ale tak się nie stało. W samej końcówce Odra kontrolowała przebieg wydarzeń i ostatecznie wygrała 4:2.
Taki rezultat sprawił, że opolanie przedłużyli serię meczów bez porażki do czterech, natomiast GieKSa zanotowała już piąte spotkanie bez wygranej, z czego czwartą porażkę w tym okresie.
Skrót meczu Odra Opole - GKS Katowice 4:2:
Odra Opole - GKS Katowice 4:2 (3:1)
Bramki: Janus 21, Piech 38, Maćkowiak 42, Nowak 52 - Szymczak 30, Żemło 69 (s)
Odra Opole: Mateusz Kuchta - Tomas Mikinic, Piotr Żemło, Maksymilian Tkocz, Mateusz Maćkowiak - Konrad Nowak (71. Cezary Sauczek), Miłosz Trojak, Rafał Niziołek (70. Michał Pawlik), Mateusz Marzec (80. Adam Żak), Krzysztof Janus (88. Mateusz Spychała) - Arkadiusz Piech (70. Dawid Czapliński)
GKS Katowice: Patryk Królczyk - Zbigniew Wojciechowski (46. Krystian Sanocki), Arkadiusz Jędrych (46. Grzegorz Janiszewski), Michał Kołodziejski, Danian Pawłas - Szymon Kiebzak (62. Patryk Szwedzik), Rafał Figiel (62. Marcin Urynowicz), Bartosz Jaroszek, Adrian Błąd, Arkadiusz Woźniak - Filip Szymczak (63. Filip Kozłowski).
Przejdź na Polsatsport.pl