Dlaczego Zbigniew Boniek nie poparł żadnego z kandydatów na stanowisko prezesa PZPN?
Cezary Kulesza konkurował z Markiem Koźmińskim o objęcie stanowiska prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. 18 sierpnia w wyborach na szefa federacji większością głosów wygrał Kulesza . W programie Cafe Futbol Zbigniew Boniek wytłumaczył, dlaczego przed wyborami nie poparł żadnego z kandydatów na stanowisko prezesa PZPN.
Bożydar Iwanow: Dlaczego nie poparł pan żadnego z kandydatów na stanowisko prezesa PZPN?
Zbigniew Boniek: Dlaczego miałbym to robić?
Bożydar Iwanow: Może uważa pan, że ktoś bardziej nadawałby się do kontynuacji pana pracy?
Cezary Kowalski: Nie poparł pan Marka Koźmińskiego?
Zobacz także: Porządki w PZPN. W sprawach szkoleniowych nowe twarze i fundamentalne zmiany
Zbigniew Boniek: Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek się na ten temat wypowiadał. Wybory miały być rok wcześniej i powiedziałem, że Koźmiński jest ciekawym i dobrym kandydatem, który jest kontynuacją pewnej linii. Natomiast nigdy nie wiedziałem, kto będzie jego konkurentem.
Bożydar Iwanow: Wszyscy wiedzieli panie prezesie.
Zbigniew Boniek: Dopóki to nie było oficjalne, to nie wiedziałem.
Cezary Kowalski: Nie wierzę, przecież pan prezes wie wszystko, mówi się o tym w rodzinie, rozmawia pan z dziennikarzami i politykami.
Zbigniew Boniek: Nie, dopiero gdy Cezary Kulesza został oficjalnie ogłoszony, to powiedziałem, że w związku z tym, że dwóch wiceprezesów walczy o stanowisko, które ja zostawiam, to życzę jednemu i drugiemu wszystkiego najlepszego. Ja się w to nie będę wtrącał. Reszta to są wymysły dziennikarzy i to jest ich problem. Może więcej sympatii mam do Marka ze względu na to, że jest byłym piłkarzem, ale z Cezarym jestem w bardzo dobrych relacjach. Lubię i szanuję każdego z nich. Z jednym spędziłem wiele wolnego czasu. Gdyby zdarzyło się tak, że kontrkandydatem Marka byłby ktoś spoza środowiska, na przykład poseł, to może bym w to wszedł i może starałbym się uświadamiać ludzi o tym jakie ryzyko niesie zatrudnienie kogoś niezwiązanego z piłką nożną. W tym przypadku nie ma żadnego problemu, bo to są osoby, które będą kontynuować to co robiliśmy wspólnie przez dziewięć lat, używając przy tym swoich narzędzi.
Przejdź na Polsatsport.pl