"Bezdomni" z Częstochowy gorsi od Lecha. Skra za burtą Fortuna Pucharu Polski
W jednym z wtorkowych meczów 1/32 finału Fortuna Puchar Polski ekipa Skry Częstochowa przegrała "u siebie" w Poznaniu z Lechem 0:3 i odpadła z dalszych zmagań.
Beniaminek Fortuna 1 Ligi był gospodarzem tego meczu, ale spotkanie odbyło się w Poznaniu na obiekcie Lecha, ponieważ Skra nie dysponuje własnym stadionem, który spełniałby wymogi licencyjne, stąd określenie "bezdomni" z Częstochowy.
Zobacz także: Skra Częstochowa świetnie promuje miasto, ale ma już dość takiego traktowania? Możliwy szalony scenariusz
Taki scenariusz sprawił, że zdecydowanymi faworytami byli poznanianie, którzy od pierwszych minut, zgodnie z oczekiwaniami, narzucili swój styl gry i dominowali. Od początku spotkania bramka dla podopiecznych Macieja Skorży wisiała w powietrzu. W 17. minucie na listę strzelców wpisał się Artur Sobiech, który z kilku metrów pokonał golkipera Skry.
Częstochowianie ograniczali się jedynie do głębokiej defensywy, rzadko opuszczając swoją połowę boiska. W drugiej połowie prowadzenie przyjezdnym zapewnił Barry Douglas. To była 57. minuta rywalizacji, a w samej końcówce - w 84. minucie wynik ustalił rezerwowy Antoni Kozubal. Warto zaznaczyć, że międzyczasie nieuznane zostały dwa trafienia - po jednym dla Lecha i Skry.
Skrze zabrakło argumentów w linii ofensywnej. Świadczy o tym statystyka oddanych strzałów celnych, których ekipa spod Jasnej Góry nie oddała... w ogóle. Posiadanie piłki podopiecznych Jakuba Dziółki wynosiło zaledwie 26 procent. W zespole czuć było absencję kontuzjowanego Kamila Wojtyry - podstawowego napastnika częstochowskiej drużyny. Lech sprostał roli faworyta i odniósł pewne zwycięstwo, awansując do 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski.
Skra Częstochowa - Lech Poznań 0:3 (0:1)
Bramki: Sobiech 17, Douglas 57, Kozubal 84
Skra: Bartosz Neugebauer - Krzysztof Napora, Oskar Krzyżak, Mariusz Holik, Adam Mesjasz, Łukasz Winiarczyk (82. Kamil Lukoszek) - Dawid Niedbała (68. Mikołaj Kwietniewski), Bartosz Baranowicz, Marcin Stromecki (68. Szymon Szymański), Piotr Nocoń (85. Oskar Krawczyk) - Dawid Wojtyra (46. Maciej Mas)
Lech: Filip Bednarek - Alan Czerwiński, Mateusz Skrzypczak, Antonio Milić, Barry Douglas - Michał Skóraś (85. Adriel Ba Loua), Pedro Tiba (67. Nika Kwekweskiri), Radosław Murawski (77. Joao Amaral), Dani Ramírez, Filip Marchwiński (67. Roko Baturina) - Artur Sobiech (76. Antoni Kozubal)
