Liga Mistrzów: Trzy bramki w Lizbonie. Benfica rozbiła Barcelonę

Piłka nożna
Liga Mistrzów: Trzy bramki w Lizbonie. Benfica rozbiła Barcelonę
fot. PAP/EPA
FC Barcelona przegrała z Benficą

W drugim meczu fazy grupowej Benfica mierzyła się z Barceloną. Znajdująca się w kryzysie "Blaugrana" nie była w stanie zatrzymać zespołu ze stolicy Portugalii. Katalończycy przegrali to starcie 0:3.

Darwin Nunez otworzy wynik już w trzeciej minucie. Urugwajczyk otrzymał prostopadłe podanie na połowie rywali, po czym dryblingiem oszukał Erica Garcię. Następnie 22-latek oddał mocny strzał przy bliższym słupku. Marc-Andre ter Stegen nie zdążył zareagować na to uderzenie. To drugi najwcześniejszy gol strzelony Barcelonie w Lidze Mistrzów. Szybciej defensywę "Blaugrany" pokonał tylko Antonio da Silva ze Stuttgartu, który w 2007 zdobył bramkę po zaledwie 125 sekundach gry. 

 

ZOBACZ TAKŻE: FC Barcelona żyła ponad stan. Teraz za to płaci

 

To nie był koniec problemów ekipy ze stolicy Katalonii. W 33. minucie Gerard Pique musiał opuścić boisko. Jego miejsce na murawie zajął 17-letni Gavi.

 

Na początku drugiej połowy Benfica miała okazję, żeby podwyższyć swoje prowadzenie. Ter Stegen źle ocenił sytuację i wyszedł z bramki, by wypić piłkę. Pierwszy do futbolówki dopadł jednak Nunez, który ścigany przed jednego z defensorów Barcelony musiał zdecydować się na strzał z trudnej pozycji. Chociaż w bramce Katalończyków nikogo nie było, to 22-latek trafił w słupek. 

 

Hiszpański zespół miał również swoje szanse na strzelenie gola. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Ronald Araujo zgrał piłkę do Luuka de Jonga. Futbolówka trafiła Holendra w udo, po czym odbiła się od słupka.

 

Piłkarze z Portugalii odpowiedzieli na ofensywną grę rywali drugim trafieniem w tym meczu. Po zamieszaniu w polu karnym Barcelony na strzał zdecydował się Joao Mario. Ter Stegen dał radę obronić to uderzenie, ale nie miał szans przy dobitce. Rafa Silva wyprowadził swój zespół na dwubramkowe prowadzenie. 

 

Na lekko ponad dziesięć minut przed końcem podstawowego czasu gry Benfica po raz kolejny potrafiła wykorzystać błąd przeciwników. Sergino Dest zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym. Po konsultacji z systemem VAR sędzia podyktował rzut karny. Do wykonania stałego fragmentu podszedł Nunez. Strzelec pierwszego gola w tym spotkaniu bez problemu wykorzystał "jedenastkę".

 

Pod koniec meczu boisko musiał opuścić Garcia. Hiszpan za faul na rywalu obejrzał drugą żółtą kartkę.

 

 

Benfica Lizbona - FC Barcelona 3:0 (1:0)

Bramki: Nunez 3, 79 (k), Rafa Silva 69

 

Benfica Lizbona: Odisseas Vlachodimos - Jan Vertonghen, Nicolas Otamendi, Alejandro Grimaldo (75. Andre Almeida), Lucas Verissimo - Valentino Lazaro (45. Gilberto), Julian Weigl, Joao Mario - Roman Jaremczuk (76. Adel Taarabt), Rafa Silva (86. Pizzi), Darwin Nunez (86. Goncalo Ramos)

 

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Eric Garcia, Gerard Pique (33. Gavi), Ronald Araujo, Sergino Dest - Frenkie de Jong, Sergio Busquets (68. Nico Gonzalez), Pedri (68. Philippe Coutinho) - Sergi Roberto (89. Oscar Mingueza), Luuk de Jong (68. Ansu Fati), Memphis Depay

 

Czerwona kartka: Garcia (87, FC Barcelona, za drugą żółtą)

AA, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie