Sebastian Świderski wskazał swojego kandydata na trenera reprezentacji siatkarzy
Posada trenera reprezentacji Polski czeka na obsadzenie, po tym jak po mistrzostwach Europy zwolnił ją Vital Heynen. Nowy prezes PZPS Sebastian Świderski nie ma wątpliwości, kto powinien zająć to miejsce. - Nikola Grbić jest kandydatem oczywistym dla wszystkich. Zawodnicy z pracy w ZAKSIE bardzo dobrze go wspominają - powiedział na antenie RMF FM.
Początek kadencji nowego prezesa jest bardzo intensywny. Musi bowiem wyłonić selekcjonerów obu reprezentacji po zakończeniu współpracy z Jackiem Nawrockim i Vitalem Heynenem. Ten drugi osiągnął z siatkarzami bardzo wiele, jednak nie zrealizował głównego celu, jakim był medal igrzysk olimpijskich.
- Przybyłem do Polski, by zdobyć z nią medal igrzysk olimpijskich. Nie zrobiłem tego, więc myślę, że nadszedł czas na kogoś nowego. To moja wizja. Różni ludzie mają różne wizje, ale to moim zdaniem logiczne. Spędziłem tu cudowny czas, fantastyczne cztery lata, a teraz czas odejść... - mówił po wywalczeniu brązowego medalu mistrzostw Europy w Katowicach.
O objęciu sterów w drużynie mistrzów świata marzy wielu wybitnych trenerów. Największe szanse na osiągnięcie tego celu ma Grbić, który jest jasnym faworytem Świderskiego. Prezes PZPS opowiedział o tym w RMF FM.
ZOBACZ TAKŻE: Mariusz Wlazły zweryfikowany! Koniec historii ze studentką
- Grbić jest kandydatem oczywistym dla wszystkich. Zawodnicy z pracy w ZAKSIE bardzo dobrze go wspominają. Z wyborem musimy poczekać, we wtorek ukonstytuuje się nowy zarząd i wtedy zaczniemy rozmowy - powiedział Świderski.
Serbski szkoleniowiec prowadzi aktualnie ekipę Wilfredo Leona Sir Safety Conad Perugia. W początkowej fazie pracy z reprezentacją musiałby więc poświęcać czas również na drużynę klubową.
- Będziemy dyskutować o łączeniu pracy w klubie z kadrą. Wiemy jak poprzedni trener Vital Heynen musiał sobie z tym radzić i jakie miał problemy. Przyznaję się, że jeszcze o tym nie rozmawialiśmy z Nikolą. Dajmy jednak szansę również innym trenerom, którzy chcieliby prowadzić reprezentację, żeby zdążyli się zaprezentować - skomentował prezes PZPS. - Pamiętajmy, że Perugia jest budowana po to, żeby wygrać Ligę Mistrzów, a finał odbywa się późno, bo pod koniec maja, więc to też by trochę kolidowało z rozpoczęciem przygotowań. Nie rozmawiajmy o Nikoli, jakby to już się zadziało - dodał.
Przejdź na Polsatsport.pl