Mariusz Wlazły zweryfikowany! Koniec historii ze studentką
O Mariuszu Wlazłym zrobiło się głośno za sprawą kłopotów z jedną ze studentek Uniwersytetu Gdańskiego. Podejrzewała ona, że ktoś podszywa się pod znanego sportowca i nie udzieliła mu dostępu do grupy studenckiej na Facebooku. Historia znalazła jednak szczęśliwy finał.
Wlazły rozpoczął studia na kierunku psychologii na Uniwersytecie Gdańskim. Początek okazał się jednak niełatwy. Administratorka grupy studenckiej nie wierzyła w autentyczność siatkarza. Nie przekonało jej nawet przesłane selfie.
Po drugiej nieudanej próbie Wlazły dał za wygraną. Zdradził nowej koleżance, że złożył w dziekanacie podanie o indywidualną organizację studiów. "Wtedy być może poznam kolegów i koleżanki. Do zobaczenia" - napisał.
ZOBACZ TAKŻE: Znamy rywali Polaków w fazie grupowej MŚ siatkarzy 2022
Na tym jednak historia się nie skończyła. Do całego zamieszania włączył się klub mistrza świata z 2014 roku Trefl Gdańsk i zaprosił dziewczynę na prezentację zespołu. Tam miało dojść do spotkania twarzą w twarz z atakującym i tak się stało. Studentka otrzymała koszulkę reprezentacji Polski z podpisami kadrowiczów, a także zaproszenie na pierwszy mecz sezonu w Ergo Arenie.
Weryfikacja @MariuszWlazly przez @kostka22 przebiegła pomyślnie 💯😉 Dziękujemy @BetclicPolska za biało-czerwony upominek dla Klaudii 👏 pic.twitter.com/cfpK7D6um0
— Trefl Gdańsk (@Trefl_Gdansk) September 29, 2021
- Ogromne brawa i szacunek dla Klaudii, która pilnuje tej grupy. Studenci mogą czuć się bezpieczni, a treści, które są tam publikowane, nie wyjdą poza nią. Cieszę się, że również jestem w tej społeczności - przyznał Wlazły, którego cytuje serwis trójmiasto.pl.
Wlazły rozpoczyna drugi sezon w barwach Trefla Gdańsk. Wcześniej przez 17 lat występował w PGE Skrze Bełchatów.
Przejdź na Polsatsport.pl