PlusLiga: PGE Skra Bełchatów – marzenia o powrocie na szczyt
Po trzech latach bez medalu w PGE Skrze Bełchatów liczą, że w najbliższym sezonie PlusLigi uda się wrócić na szczyt. – Chcemy walczyć o najwyższe cele, bo trzeba mieć marzenia. Ale w tym roku liga będzie wyjątkowo wyrównana – przyznał prezes klubu Konrad Piechocki.
Ostatnie lata w wykonaniu PGE Skry, która wcześniej długo nie schodziła z ligowego podium, nie były zbyt udane. Bełchatowianie nie tylko szybko tracili szanse na walkę o 10. tytuł w historii klubu, ale zajmowali miejsce po poza czołową trójką. Szczególnie rozczarowujące były minione rozgrywki, w których prowadzona przez trenera Michała Mieszko Gogola drużyna zajęła czwarte miejsce.
Zobacz także: Terminarz i plan transmisji 1. kolejki PlusLigi
– To był dość specyficzny i bardzo trudny sezon przerywany przez epidemię koronawirusa. To wymuszało wiele zmian w terminarzu i nie ułatwiało utrzymania formy. Nasza bardzo falowała, ale nie była to tylko przypadłość PGE Skry. Nie bez znaczenia był też brak kibiców na trybunach. Oby taki sezon się więcej nie powtórzył i w tym nadchodzącym było więcej stabilizacji – powiedział PAP szef klubu z Bełchatowa.
Piechocki nie ukrywał, że w nadchodzących rozgrywkach liczy na lepszy wynik sportowy swojej drużyny.
– Na miarę naszych możliwości zespół został zbudowany na tyle mocny, by walczyć o medal. Na pewno jednak będzie to duże wyzwanie, bo ruchy transferowe we wszystkich klubach pokazują, że liga będzie jeszcze bardziej wyrównana niż wcześniej. Wiele drużyn bardzo się wzmocniło i do miejsca na podium aspiruje sześć lub nawet siedem ekip. Trzeba mieć marzenia, ale też twardo stąpać po ziemi. Wierzę jednak, że nasz zespół stać na grę o najwyższe cele – zaznaczył.
O powrót na szczyt bełchatowianie będą walczyć z nowym trenerem i kilkoma nowymi siatkarzami. Gogola latem zastąpił Serb Slobodan Kovac. 54-letni szkoleniowiec jest selekcjonerem reprezentacji Serbii, z którą w 2019 r. zdobył mistrzostwo Europy, a w tym roku w tej samej imprezie zajął czwarte miejsce. W poprzednim sezonie pracował krótko w Jastrzębskim Węglu, skąd przeszedł do włoskiego klubu Top Volley Cisterna.
Jak przyznał Piechocki, najbardziej liczy doświadczenie i autorytet Serba.
– Postawiliśmy na bardzo doświadczonego trenera, który osiągał sukcesy w lidze włoskiej i z kadrą. To uznana marka i duży autorytet. Mam nadzieję, że szybko znajdzie wspólny język z chłopakami, którzy pójdą za jego filozofią – tłumaczył.
Latem PGE Skra przede wszystkim wzmocniła się na pozycji atakującego. Do drużyny dołączył bowiem uznawany za jednego z najlepszych w tym elemencie na świecie Aleksandar Atanasijevic. 30-letni Serb do klubu z Bełchatowa wrócił po ośmiu latach gry we włoskim Sir Safety Perugia i zastąpił swojego rodaka Dusana Petkovica. Jego zmiennikiem będzie również pozyskany latem mistrz świata z 2018 roku 31-letni Damian Schulz (ostatnio Indykpol AZS Olsztyn). Nową twarzą w zespole jest też 28-letni przyjmujący z Estonii Robert Taht, który poprzedni sezon spędził w Asseco Resovii Rzeszów.
Z PGE Skry, oprócz Petkovica, odeszli jeszcze: Taylor Sander, Norbert Huber, Bartosz Filipiak i Serb Milan Katic. Pozostali za to m.in. brązowi medaliści mistrzostw Europy Mateusz Bieniek i Grzegorz Łomacz oraz Karol Kłos i Irańczyk Milad Ebadipour, który wrócił do Bełchatowa jako mistrz Azji.
– Naszym atutem może być to, że zmian kadrowych nie było wiele i trzon zespołu został zachowany. Mamy naprawdę mocny atak, ale mam nadzieję, że nasza gra nie będzie opierać się jedynie na indywidualnościach, lecz będziemy jedną drużyną, w której zostanie zbudowana atmosfera i wola walki o wygraną w każdym meczu. To jest klucz do sukcesu – podkreślił Piechocki.
PGE Skra nowy sezon zainauguruje poniedziałkowym meczem w Lubinie z Cuprum.
PGE Skra Bełchatów – skład na sezon 2021/22:
[6] Karol Kłos (1989, Polska) – środkowy
[7] Sebastian Adamczyk (1999, Polska) – środkowy
[8] Dick Kooy (1987, Holandia/Włochy) – przyjmujący
[9] Robert Taht (1993, Estonia) – przyjmujący
[11] Milad Ebadipur (1993, Iran) – przyjmujący
[14] Aleksandar Atanasijević (1991, Serbia) – atakujący
[15] Grzegorz Łomacz (1987, Polska) – rozgrywający
[16] Kacper Piechocki (1995, Polska) – libero
[18] Robert Milczarek (1983, Polska) – libero
[20] Mateusz Bieniek (1994, Polska) – środkowy
[26] Mihajlo Mitić (1990, Serbia) – rozgrywający
[55] Mikołaj Sawicki (1999, Polska) – przyjmujący
[77] Damian Schulz (1990, Polska) – atakujący.
Trener: Slobodan Kovać (Serbia).
Przejdź na Polsatsport.pl